Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#38789

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Szukam pracy (taki standard w naszym kraju). Wysyłam te CV i wysyłam. W końcu dzwoni pani (środa, godzina 16.30). I zaprasza na rozmowę w czwartek o 10.00. No ok, super. Tylko, że nocowałem na działce tego dnia, więc bez dostępu do internetu, etc. Wróciłem rano, prysznic, czysta koszula i jazda pod wskazany adres.

Siedziałem ponad 40 minut (do 10.40) czekając na panią "meneżer", która miała ważne, biznesowe spotkanie. Jak już mnie łaskawie przyjęła, to pierwsze pytanie brzmiało "Co zapamiętał pan z maila, którego pan od nas dostał?" Ja klasyczny WTF? No, ale tłumaczę babie, że nie wiem kiedy raczyli mi maila wysłać, ale nie zaglądałem do skrzynki wieczorem ani rano. Na tym rozmowa się zakończyła, zostałem okrzyknięty NIEODPOWIEDZIALNYM(!)

Wracam do domu, pierwsza rzecz - skrzynka mailowa. Rzeczywiście, jest mail. Środa godzina... 22.47. A w mailu mnóstwo załączników, jaka to ich firma nie jest cudowna i jakich to nie generuje zysków, etc, etc. Kiedy miałem się z tym zapoznać?

Mieszkańcy grodu Bydga i Gosta - strzeżcie się firmy z systemem wschodzącego słońca w nazwie.

system wschodzącego słońca Bydgoszcz

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 414 (476)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…