Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#39110

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wystawiałem ostatnio kilka rzeczy na pewnym serwisie internetowym z dwoma takimi samymi literkami koło siebie w nazwie i przypomniały mi się moje potyczki z niektórymi ludźmi parę lat wcześniej.

Wtedy to wystawiłem kilkadziesiąt rzeczy na raz (coś koło 50), z czego prawie wszystko sprzedałem, czy to za pierwszym wystawieniem, drugim czy trzecim...

Kilka kwestii mnie zaczęło męczyć.

1) Jeden z klientów kupił i nie zapłacił, nic nie napisał, sytuacja jakie się zdarzają. Czekałem dwa tygodnie, wystawiłem negatyw i kilka dni później pan odezwał się, że zapłacił i oczekuje wysyłki. W międzyczasie zdążyłem już drugi raz przedmiot wystawić i sprzedać (nie zdążyłem tylko wysłać). Napisałem więc panu uprzejmie jak wygląda sytuacja i zwróciłem pieniądze. W ramach rewanżu i ja otrzymałem komentarz negatywny.

2) Z cyklu "Skoro kupiłem towar to jestem panem czasu jego sprzedawcy". Parokrotnie zdarzało się, że ludzie dzwonili do mnie (chociaż ja zdecydowanie bardziej wole e-maile) po 21, albo przed 8 pytając się o kompletne pierdoły. Ja rozumiem, że niektórzy chcą wiedzieć więcej, ale czy naprawdę nie można tego zrobić o jakiejś normalnej porze?

3) Upierdliwi klienci, którzy próbują targować się na "Kup Teraz". Bo jeżeli wystawiłem coś za 25zł, to na pewno zadowoli mnie, jeżeli ktoś napisze na e-maila, że może kupić po 15 złotych (jedna pani napisała że będzie zachwycona jeżeli kupi towar wart wg mnie 50zł za 25 wliczając w to już koszty wysyłki... bez komentarza). Jeszcze jakby ktoś chciał zbić parę złotych, rozumiem. Ale... no gdybym chciał wystawić za połowę, to bym wystawił wtedy za połowę.

4) Wysyłka. Właściwie to jest dla mnie denerwujący temat. Zawsze jak wystawiałem przedmioty mniejsze, to dałem możliwość wysyłką priorytetową albo ekonomiczną. Ekonomiczna kosztowała złotówkę mniej, to nie jest ogromna różnica... No dla niektórych jednak jest. Jeżeli płacicie za ekonomiczną, to oczekujcie jej po dłuższym czasie niż priorytetowej, a nie piszcie do mnie każdego dnia "Gdzie jest mój/moja ..." Później komentarze, że to tylko złotówka różnica więc co mi szkodzi... Może nie szkodzi, ale skoro umawialiśmy się na ekonomiczną, to dotrzymam słowa.

Zdecydowana większość sprzedanych przedmiotów została kupiona jednak przez normalnych ludzi. Niestety, otrzymałem parę komentarzy negatywnych, parę neutralnych i moja karta wygląda gorzej. Będę musiał z tym żyć.

Internet

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 99 (135)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…