Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#39319

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dzwonię dziś do rejestracji ośrodka zdrowia, do którego przynależę.
W związku z tym, że stale przyjmuję te same leki, rozmowa przebiega zawsze tak samo.
Przedstawiam się więc i pytam czy można prosić o wypisanie recept, podaję adres, czekam chwilę i dyktuję leki i ich dawki. Pani zapisuje i podaje termin odbioru recept.

Dziś się lekko zdziwiłam, bo odebrał pan, ale, że mamy w ośrodku lekarzy facetów, oraz że w rejestracji przesiadują nie tylko rejestratorki, ale i pielęgniarki i lekarze, spokojnie spowiadam się przez telefon. Mówię, gdzie mieszkam, jakie chcę specyfiki na co i w jakich ilościach...

Nagadałam się jak nigdy, pan dopytuje, chrząka. Na koniec zamiast daty odbioru recept mówi:
- Pani zadzwoni jeszcze raz, pod numer z 8 na końcu, bo my tu remont robimy.
- To kim pan jest?! - pytam zaskoczona.
- Malarzem pokojowym, proszę pani.

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 681 (799)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…