Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#39847

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak każdy pracownik, muszę czasem przejść badania okresowe.
Kilka lat temu miałem właśnie taką przyjemność. Gdyby nie to, nie poznałbym Piekielnego Doktorka (PD) i jego iście diabelskiego poczucia humoru...

Dowiedziałem się, jakie badania należy wykonać przez wizytą u lekarza medycyny pracy (każdy lekarz ma swoje wymagania, zależne chyba bardziej od osobistego widzimisię niż charakteru pracy) i zgłosiłem się z kompletem wyników (od badań krwi aż po psychotechnikę).

Przez pierwsze 15 minut wizyty PD wypowiedział dwa słowa - „dzień dobry”.
Wyciągnął rękę po wyniki i zagłębił się w lekturze (tzn. patrzył na wydruki i przerzucał kartki). Byłem nawet pod sporym wrażeniem jego staranności – wertował papiery naprawdę długo...

Po 15 minutach odezwał się ponownie:

PD: Wiek?
Ja: 29 lat.
PD: Ile?
Ja: 29!

PD przybrał odpowiednio ponury wyraz twarzy i grobowym głosem stwierdził:

PD: Wie pan... Bardzo mi przykro. Szczerze panu współczuję...

Przyznaję, trochę mnie „przytkało”. PD pomilczał jeszcze chwilę zanim postanowił dokończyć wypowiedź:

PD: TRZYDZIEŚCI SZEŚĆ LAT PRACY PRZED PANEM!!! Ja bym się załamał...

Odzyskałem oddech.

Ja: A jak tam wyniki? Wszystko w porządku?
PD: A wie pan... nie wczytywałem się. Przecież od razu widać, że jest pan zdrowy.

Po zastanowieniu powinienem chyba przyznać mu rację. Skoro nie padłem na zawał po jego dowcipie, to serce mam chyba jak dzwon ;-))

służba_zdrowia

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 917 (987)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…