Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#40512

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moje osobiste top 10 typów „klientów” call center windykacyjnego:

10. Typ rezolutny (wprowadzenie do zasady pt. Nie pytaj „kiedy?”)

– Nie zapłacił pan ostatniej raty w terminie. Kiedy możemy się spodziewać uregulowania zaległości?
- Nigdy. (99% odpowiedzi)

9. Typ szybki (zastosowanie zasady pt. Nie pytaj „kiedy?”)

– Nie zapłacił pan ostatniej raty w terminie. Ureguluje pan zaległość jutro czy pojutrze?
- Jutro. (99% i tak nie wpłaca)

8. Typ nietykalny.

- Nie zapłaciłem. I co mi zrobicie? To wasz problem, bo wy mi daliście kredyt.

8a. Typ olewczy - ewolucja typu nietykalnego.

- Generuje pan dodatkowe koszty. Teraz do pana dzwonimy (za opłatą), za kilka dni wyjdzie płatne pismo, cały czas naliczają się karne odsetki. Poza tym jeśli nie będzie pan regulował rat, umowa kredytu może być wypowiedziana.
- No i co z tego?
- Będzie pan musiał spłacić natychmiastowo cały kredyt z dodatkowymi kosztami.
- Nie obchodzi mnie to.
- Zdaje pan sobie sprawę, że ma pan negatywną historię w BIK-u, nie otrzyma pan więcej kredytu ani karty kredytowej ani nawet telefonu na abonament. Nawet pracodawcy w tych czasach potrafią sprawdzać przyszłych pracowników w rejestrze dłużników.
- E tam, nie obchodzi mnie to. Poza tym bank i tak da mi kredyt, przecież z tego żyjecie i na tym zarabiacie, nie? Hehehe. (tak, zwłaszcza na kredytach niespłacanych).

7. Typ szpaner.

Bez opisu rozmowy – charakteryzuje się tym, że ma najdroższą kartę kredytową (gold, platinium, itp.) z opłatą roczną za posiadanie karty 200 zł.
Z limitem kredytowym 300-400 zł.
I zaległościami sięgającymi 150% limitu.
I nigdy nie spłaconą nawet opłatą minimalną...

6. Typ „świadomy” (wprowadzenie: dane osobowe to np. pesel albo imię i nazwisko wraz z wizerunkiem – generalnie coś, co pozwala stwierdzić, że jest to konkretnie ta osoba, nie są danymi osobowymi tylko imię i nazwisko w parze z datą urodzenia: o to więc pytaliśmy celem „weryfikacji” rozmówcy).

- Dzień dobry, nazywam się Capitalny, dzwonię z banku tego i tego. Czy rozmawiam z panem Janem Kowalskim.
- Tak, a o co chodzi?
- Za chwilę panu powiem, jednak najpierw muszę potwierdzić pana tożsamość. Proszę o podanie daty urodzenia.
- Ale ja nie podam swoich danych osobowych!
- Proszę pana, to nie są dane osobowe. Rozmowa będzie dotyczyć pana spraw bankowych, objętych tajemnicą bankową i muszę mieć pewność, że rozmawiam z właściwą osobą.
- To są dane osobowe!
- Nie, proszę pana. Dane osobowe to na przykład numer pesel, data urodzenia nie jest daną osobową.
- Ja nie podam, chcecie wyłudzić! Ja na policję zgłoszę!
- Proszę pana, ja pana cały pesel widzę w tej chwili przed oczami i potrzebuję tylko potwierdzenia. Nie wiem czy ktoś nie chce się pod pana podszyć.
- Ale ja wiem! Nic wam nie podam!
- W takim razie zapraszam pana do najbliższego oddziału banku, tam pan się dowie w jakiej sprawie dzwonię.

5. Typ nieświadomy.

- Ale to nie jest mój kredyt!
- Jest pan poręczycielem, więc odpowiada pan na równi z kredytobiorcą za spłatę.
- Ale to nie ja brałem kredyt, ja tylko podżyrowałem!
- Czy podpisał pan umowę kredytową jako poręczyciel?
- Tak…
- W takim razie jest to również pana kredyt.
- Nie jest! Ja tylko podżyrowałem! (i tak wkoło Macieju).

5a. Typ nieświadomy 2.

- To kartę kredytową trzeba spłacać?

5b. Typ nieświadomy 3.

- A, bo ja zgubiłem kartę.
- A czy razem z kartą zgubił pan numer rachunku karty, na który należy dokonywać spłat?
- No nie...
- A zgłosił pan zagubienie karty?
- Nie, a po co?

4. Typ wskrzeszony. Klient z notatką „Nie żyje od ... lat” (musieliśmy potwierdzać za jakiś czas czy został dostarczony akt zgonu).

- Dzwonię z banku takiego i takiego w sprawie pana Jana Nowaka...
- Już go daję do telefonu (pesel się zgadzał).

3. Typ podejrzliwy.

- Dzień dobry, dzwonię z banku takiego i takiego...
- Nie interesuje mnie żadna oferta!!!
- Ale ja nie dzwonię do pana z ofertą.
- To po co pan dzwoni? Będzie pan coś wciskał na siłę!
- Nie, proszę pana. Dzwonię w pana bieżących sprawach bankowych.
- Ale ja już nie chcę żadnych kredytów! (my też nie chcemy dać).

2. Typ matematyk.

- Kolejny raz nie spłacił pan raty.
- No tak, bo ja mam termin płatności na 20., a wypłatę mam dopiero 5.
- To dlaczego pan tak ustalił?
- A można inaczej?
- Tak, można było przy podpisaniu umowy ustalić inny dzień albo teraz można to zrobić aneksem – płatny 200 zł.
- A to za drogo.
- To może proszę w takim razie spróbować jednokrotnie zapłacić dwie raty i będzie pan już kolejne wpłacał w terminie.
- Nie, bo nie mam tyle pieniędzy.
- A może warto jednak rozważyć podpisanie aneksu ze zmianą terminu spłaty rat?
- Nie, bo to 200 zł.
- A teraz płaci pan co miesiąc odsetki karne, do tego nasz telefon za XX złotych i płatne pismo za XX złotych. W trzy miesiące się panu zwróci, nie wspominając o polepszeniu historii kredytowej.
- Nie, bo to kosztuje 200 zł...

1. Zwycięzca zestawienia. Osobiście mój faworyt, na zawsze nr 1 – przed nim pada się na kolana i nic nie jest już ważne. Może dla Was nie tak śmieszny/irytujący – ale gdybyście to usłyszeli na własne uszy… I nawet nie wiecie, jak często się to trafiało.

Typ MATKA.

- Czy mogę rozmawiać z panem Janem Kowalskim?
- Nie ma go. A o co chodzi?
- O tej sprawie mogę rozmawiać tylko z panem Janem.
- Ale ja jestem jego matką!
- Mimo to, ja mogę rozmawiać tylko z panem Janem. Nie wie pani kiedy będzie dostępny?
- Nie wiem, może dziś, może jutro. A skąd pan dzwoni?
- Dzwonię z banku takiego i takiego.
- Co, pewnie znowu nie spłacił?
- Nie mogę nic pani powiedzieć.
- Ale ja wiem swoje, nie spłacił. Pan powie – nie spłacił?
- Nie mogę. Kiedy będzie pan Jan?
- Ale pan tylko powie: tak czy nie?
- Proszę pani, mogę rozmawiać tylko z panem Janem, to są informacje objęte tajemnicą bankową.
- ALE JA JESTEM MATKĄ!!!

Jeśli się spodoba, chętnie opiszę zestawienie najbardziej absurdalnych zasad i wytycznych w tej jakże cudnej pracy.

call_center

Skomentuj (57) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 704 (860)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…