Życie mnie nauczyło, żeby przepuścić starsze osoby wsiadając do autobusu. Nie raz, nie dwa zdarzyło się oberwać po nogach laską, podstawienie mi nogi, zostałam mocno uszczypnięta i kilka innych... Później zaczyna się "bój" o miejsce siedzące, zwłaszcza w godzinach szczytu (młoda jeszcze jestem to sobie postoje).
Akurat był luzik, zajęłam miejsce przy przejściu na końcu autobusu, do przejechania 15 przystanków. Dla zabicia czasu wyciągnęłam książkę. Na którymś z przystanków wsiada kobieta (środkowe drzwi), reklamówy w rękach. Wolnych miejsc nie było, więc po chwili poczułam uderzenie siatą w nogi. Nie wiem co wiozła chyba kamienie ale mnie zabolało. Już miałam podnosić swoje cztery litery, gdy poszedł następny cios i następny, przypadkiem tego się nie dało nazwać... O ty sobie pomyślałam, ni ch**a!
Następny przystanek, chowam książkę, widzę że kobieta szykuje się do zajęcia miejscówki. Wsiadła babcia, więc szybka akcja, wstając zablokowałam kobietę (z reklamówami) i mówię do babci z uśmiechem:
- Proszę, niech pani tutaj usiądzie.
Na jej twarzy uśmiech, siadając odpowiada:
- Dziękuje pani bardzo, rzadko się to zdarza w obecnych czasach.
Mina pani z siatami bezcenna- gdyby spojrzenie mogło zabić już bym wąchała kwiatki od spodu.
Akurat był luzik, zajęłam miejsce przy przejściu na końcu autobusu, do przejechania 15 przystanków. Dla zabicia czasu wyciągnęłam książkę. Na którymś z przystanków wsiada kobieta (środkowe drzwi), reklamówy w rękach. Wolnych miejsc nie było, więc po chwili poczułam uderzenie siatą w nogi. Nie wiem co wiozła chyba kamienie ale mnie zabolało. Już miałam podnosić swoje cztery litery, gdy poszedł następny cios i następny, przypadkiem tego się nie dało nazwać... O ty sobie pomyślałam, ni ch**a!
Następny przystanek, chowam książkę, widzę że kobieta szykuje się do zajęcia miejscówki. Wsiadła babcia, więc szybka akcja, wstając zablokowałam kobietę (z reklamówami) i mówię do babci z uśmiechem:
- Proszę, niech pani tutaj usiądzie.
Na jej twarzy uśmiech, siadając odpowiada:
- Dziękuje pani bardzo, rzadko się to zdarza w obecnych czasach.
Mina pani z siatami bezcenna- gdyby spojrzenie mogło zabić już bym wąchała kwiatki od spodu.
komunikacja_miejska
Ocena:
736
(850)
Komentarze