Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

chora

Zamieszcza historie od: 29 września 2012 - 15:36
Ostatnio: 29 lipca 2021 - 10:39
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 1892
  • Komentarzy: 15
  • Punktów za komentarze: 51
 
zarchiwizowany

#41737

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ile razy usłyszeliście od kasjerki "Będę grosza winna"? Niby nic, ale strasznie denerwujące. Dużo to nie jest, ale zsumujcie ile już tych groszy po sklepach wam są winni.

Któregoś razu rolę się odwróciły, i ja powiedziałam:
[J] Będę grosza dłużna.
I co usłyszałam?:
[K] Nie.
Wgięło mnie, a kasjerka twardo czeka na tą drobną walutę, więc co było robić, przeszukałam kieszenie, przetrzepałam torebkę i znalazłam 2gr, daje jej. Dostałam paragon i czekam.
[K]Coś jeszcze?
[J]Tak.
[K]co?
[J]Czekam na resztę.
[K]Ale ja nie mam grosza, bo wszystkie wydałam.

Pomyślałam trzy słowa do ojca prowadzącego, ale czekam tak dla zasady. Zostałam spiorunowana wzrokiem, babsko zaczęło szukać w/pod/nad/koło kasy, pod ladą - NIC, w końcu wyszła na zaplecze, wytargała swoją torbę, otwiera portfel i daje mi tego grosza, mamrocząc coś pod nosem przez cały czas, było coś o moim wieku i bezczelności. Wychodząc powiedziałam najbardziej słodko z bananem na twarzy: Dziękuje, miłego dnia.

grosik

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 345 (379)

#41328

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Na gospodarstwie zostaliśmy sami z bratem, rodzice pojechali do miasta coś załatwiać. Siedzimy w domu, nagle pies zaczyna przeraźliwie szczekać, więc trzeba sprawdzić czy kogoś diabli nie niosą.

Wyglądam przez okno, ale na podjeździe pustki, spoglądam na psa, a ten chce się z łańcucha urwać. Szczeka w stronę skarpy gdzie owce się pasą. Wylatuje z domu i kieruję się do ogrodzenia, brat widząc mnie poleciał za mną, dobiegamy i co widzimy?! Jakieś bydle goni nasze barany po skarpie, a właściciel psa próbuje go "odwołać" biegając za nim!!!

Adrenalina skoczyła, brat wskoczył do ogrodzenia, ja poleciałam po petardy (nic innego do głowy nie przyszło). Znalazłam, dobiegam do ogrodzenia, odpalam, HUK!!! Nic się nie zmieniło!!! Następna petarda, HUK!!! Uf! Pies "zaskoczył", uciekł w drugą stronę niż barany... Facet dorwał psa, wiąże na smycz. Brat się na faceta wydziera, ja się wydzieram, gościu tłumaczy coś też się wydzierając i nagle MNIE OŚWIECIŁO!!! Pies bez kagańca, patrzę na "pole bitwy" o zgrozo, z 12 owiec, 2 leżą bez ruchu, jedna utyka. Wezwaliśmy policję, sprawa założona, gościa z psem zabrali. Owce na szopie zamknięte, zagryzione "pozbierane" z pola, rodzicielka płacze bo to jej ulubienice były i w dodatku kotne.

Dobrze że choć tyle to bydle zrobiło, że dobijać nie trzeba. Teraz tylko dołki trzeba wykopać.

wieś

Skomentuj (72) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 661 (813)

#41038

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Życie mnie nauczyło, żeby przepuścić starsze osoby wsiadając do autobusu. Nie raz, nie dwa zdarzyło się oberwać po nogach laską, podstawienie mi nogi, zostałam mocno uszczypnięta i kilka innych... Później zaczyna się "bój" o miejsce siedzące, zwłaszcza w godzinach szczytu (młoda jeszcze jestem to sobie postoje).

Akurat był luzik, zajęłam miejsce przy przejściu na końcu autobusu, do przejechania 15 przystanków. Dla zabicia czasu wyciągnęłam książkę. Na którymś z przystanków wsiada kobieta (środkowe drzwi), reklamówy w rękach. Wolnych miejsc nie było, więc po chwili poczułam uderzenie siatą w nogi. Nie wiem co wiozła chyba kamienie ale mnie zabolało. Już miałam podnosić swoje cztery litery, gdy poszedł następny cios i następny, przypadkiem tego się nie dało nazwać... O ty sobie pomyślałam, ni ch**a!

Następny przystanek, chowam książkę, widzę że kobieta szykuje się do zajęcia miejscówki. Wsiadła babcia, więc szybka akcja, wstając zablokowałam kobietę (z reklamówami) i mówię do babci z uśmiechem:
- Proszę, niech pani tutaj usiądzie.
Na jej twarzy uśmiech, siadając odpowiada:
- Dziękuje pani bardzo, rzadko się to zdarza w obecnych czasach.
Mina pani z siatami bezcenna- gdyby spojrzenie mogło zabić już bym wąchała kwiatki od spodu.

komunikacja_miejska

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 736 (850)

1