zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Skoro o oszczędnościach w firmie, to opowiem jeszcze o jednej.
Handlowcy jeździli prywatnymi samochodami, ale prowizje i zwrot kosztów użytkowania pozwalały na to. Ale wiadomo oszczędności wszędzie.
Procedura wyglądała następująco. Handlowiec po podpisaniu umowy przez klienta i jej zdaniu w biurze regionalnym niczym się już nie przejmował. Podpisana umowa przez dyrektora wracała listem poleconym do klienta.
Podobnie jak wszystkie aneksy, korekty itd.
No ale mamy słynny "kryzys", zatem trzeba zaoszczędzić.
Wymyślono po co wysyłać listy, handlowiec pojedzie.
W efekcie zmuszono ich do wożenia całej korespondencji firmy (specjalny zeszyt do którego musi zbierać podpisy klientów).
Firma zaoszczędziła na listach, a ludziom spadły zarobki, bo 2 razy więcej trzeba jeździć. Cóż nie dziwie się, że ludzi znaleźć nie mogą.
Handlowcy jeździli prywatnymi samochodami, ale prowizje i zwrot kosztów użytkowania pozwalały na to. Ale wiadomo oszczędności wszędzie.
Procedura wyglądała następująco. Handlowiec po podpisaniu umowy przez klienta i jej zdaniu w biurze regionalnym niczym się już nie przejmował. Podpisana umowa przez dyrektora wracała listem poleconym do klienta.
Podobnie jak wszystkie aneksy, korekty itd.
No ale mamy słynny "kryzys", zatem trzeba zaoszczędzić.
Wymyślono po co wysyłać listy, handlowiec pojedzie.
W efekcie zmuszono ich do wożenia całej korespondencji firmy (specjalny zeszyt do którego musi zbierać podpisy klientów).
Firma zaoszczędziła na listach, a ludziom spadły zarobki, bo 2 razy więcej trzeba jeździć. Cóż nie dziwie się, że ludzi znaleźć nie mogą.
pewna firma
Ocena:
112
(146)
Komentarze