Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#41924

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracuję w firmie wyposażającej serwisy samochodowe.
Historie z konieczności muszą być ogólnikowe - nie chciałbym, żeby ktoś od razu rozpoznał opisywanych klientów. Tym razem będzie dość krótko.

Zostawiacie czasem samochody "na przegląd" w ASO? To poczytajcie.
Pojechaliśmy pewnego dnia zrobić przegląd urządzenia zamontowanego w autoryzowanej stacji obsługi pewnej cenionej w Polsce marki. Większość stacji ma system jakości ISO, w związku z tym dla spełnienia jego standardów muszą okresowo poddawać urządzenia przeglądom i kalibracji. Zlecenie przyszło, wybraliśmy się do klienta. Typowa sprawa, nic nie zapowiadało "kwiatka".

Zaraz na początku okazało się, że na miejscu pracuje kolega (K), z którym razem studiowaliśmy.

Zamieniliśmy parę słów, on wrócił do swoich zajęć a my zaczęliśmy naszą pracę. Zdemontowaliśmy osłony, oczyściliśmy i nasmarowaliśmy łożyska i elementy napędowe, sprawdzamy momenty dokręcenia śrub, szykujemy przyrządy kalibracyjne. Wszystko jak zwykle.

W tym momencie pojawia się (K). Stanął nad nami i zaczął się przyglądać. OK, ciekawy jest to niech patrzy, nie ma problemu. Minęło parę minut...

K - Co wy właściwie robicie?
Ja - No przegląd, przecież mamy od was zlecenie.
K - No bo ja myślałem, że jak PRZEGLĄD to przyjedziecie, POPATRZYCIE i wystawicie fakturę...

usługi

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 137 (237)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…