Pracuję sobie na infolinii pewnej sieci komórkowej.
Zdarzają się klienci śmieszni, zdarzają piekielni. Zazwyczaj na infolinię dzwonią ludzie mniej ogarnięci, ponieważ bardziej rozumni najczęściej sami potrafią załatwić sobie swoją sprawę. I z ust tych pierwszych niesamowite "kwiatki" się zdarzają. Oto kilka z nich.
1.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Nie działa!
- Co dokładnie się dzieje i o jaką usługę chodzi (może być to internet, może tez być telefon...)
- Gówno cię to obchodzi! Rozłączę się i za 20 minut ma działać!
Koniec rozmowy.
2.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Boście mi złodzieje telefon wyłączyli!
(wszystko sprawdzam, znalazłam przyczynę)
- Usługi zostały odłączone ze względu na trzy nieuregulowane faktury, a wszystkie są już po terminie płatności.
- Ja wam płacić nie będę!
- W takim razie nie możemy wznowić świadczenia usług.
- Proszę zapisać zgłoszenie z skargą na siebie.
Oczywiście zgłoszenie przyjąć muszę. Klientka kazała mi w nim napisać, że składa na mnie skargę ponieważ jestem złym człowiekiem i to od mojej dobrej lub złej woli zależy czy będzie jej telefon działał.
- Proszę powiedzieć czego pani oczekuje składając tę skargę (muszę to zawrzeć w zgłoszeniu)
- Że pójdzie Pani do piekła i tam się pani usmaży!
(Nie chciałam jej mówić, ze raczej mój kierownik niewiele może w tej sprawie zrobić).
3.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Chciałbym zapytać o status zgłoszenia o numerze XXXXX
(Sprawdzam)
- Pańska reklamacja została uznana za niezasadną...
- Chyba cię stara ku*wo poje*ało!
4.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Chcę sprawdzić za co mam naliczone dodatkowe opłaty na fakturze.
- Za połączenie z numerem 0700XXXXXX, z dnia 1 września, o godzinie 23.10.
- Ja nigdzie nie dzwoniłem.
- W historii rozmów mam zarejestrowane takie połączenie, ale jeżeli jest pan tego pewien to mogę zapisać zgłoszenie, żeby...
- W dupę se wsadź te zgłoszenia złodziejko! Nic ci nie zapłacę!
Mam do Was małą prośbę. Miejcie dla konsultantów nieco wyrozumiałości. Dla Was to pierwsza rozmowa z infolinią tego dnia, dla nich 50 z kolei, a w prawie każdej słyszą stek obelg i wyzwisk pod swoim adresem.
I następnym razem przed połączeniem wyobraźcie sobie, że konsultantka do której zaraz traficie na linię właśnie kończy rozmowę przebiegającą tak:
5.
Człowiek wybitnie zdenerwowany próbował mi udowodnić, że psuję mu telefon i chyba samą sobą zasłaniam nadajniki w jego mieście, żeby nie miał zasięgu. Na koniec rozmowy powiedział:
- Pójdę jutro na mszę i dam na tacę w takiej intencji, żeby wszystkie pani dzieci pozdychały.
Zdarzają się klienci śmieszni, zdarzają piekielni. Zazwyczaj na infolinię dzwonią ludzie mniej ogarnięci, ponieważ bardziej rozumni najczęściej sami potrafią załatwić sobie swoją sprawę. I z ust tych pierwszych niesamowite "kwiatki" się zdarzają. Oto kilka z nich.
1.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Nie działa!
- Co dokładnie się dzieje i o jaką usługę chodzi (może być to internet, może tez być telefon...)
- Gówno cię to obchodzi! Rozłączę się i za 20 minut ma działać!
Koniec rozmowy.
2.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Boście mi złodzieje telefon wyłączyli!
(wszystko sprawdzam, znalazłam przyczynę)
- Usługi zostały odłączone ze względu na trzy nieuregulowane faktury, a wszystkie są już po terminie płatności.
- Ja wam płacić nie będę!
- W takim razie nie możemy wznowić świadczenia usług.
- Proszę zapisać zgłoszenie z skargą na siebie.
Oczywiście zgłoszenie przyjąć muszę. Klientka kazała mi w nim napisać, że składa na mnie skargę ponieważ jestem złym człowiekiem i to od mojej dobrej lub złej woli zależy czy będzie jej telefon działał.
- Proszę powiedzieć czego pani oczekuje składając tę skargę (muszę to zawrzeć w zgłoszeniu)
- Że pójdzie Pani do piekła i tam się pani usmaży!
(Nie chciałam jej mówić, ze raczej mój kierownik niewiele może w tej sprawie zrobić).
3.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Chciałbym zapytać o status zgłoszenia o numerze XXXXX
(Sprawdzam)
- Pańska reklamacja została uznana za niezasadną...
- Chyba cię stara ku*wo poje*ało!
4.
- Super Sieć, ŻonaRadiowca, w czym mogę pomóc?
- Chcę sprawdzić za co mam naliczone dodatkowe opłaty na fakturze.
- Za połączenie z numerem 0700XXXXXX, z dnia 1 września, o godzinie 23.10.
- Ja nigdzie nie dzwoniłem.
- W historii rozmów mam zarejestrowane takie połączenie, ale jeżeli jest pan tego pewien to mogę zapisać zgłoszenie, żeby...
- W dupę se wsadź te zgłoszenia złodziejko! Nic ci nie zapłacę!
Mam do Was małą prośbę. Miejcie dla konsultantów nieco wyrozumiałości. Dla Was to pierwsza rozmowa z infolinią tego dnia, dla nich 50 z kolei, a w prawie każdej słyszą stek obelg i wyzwisk pod swoim adresem.
I następnym razem przed połączeniem wyobraźcie sobie, że konsultantka do której zaraz traficie na linię właśnie kończy rozmowę przebiegającą tak:
5.
Człowiek wybitnie zdenerwowany próbował mi udowodnić, że psuję mu telefon i chyba samą sobą zasłaniam nadajniki w jego mieście, żeby nie miał zasięgu. Na koniec rozmowy powiedział:
- Pójdę jutro na mszę i dam na tacę w takiej intencji, żeby wszystkie pani dzieci pozdychały.
call_center
Ocena:
743
(803)
Komentarze