Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#42412

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Lublin, okolice dworca PKS, wczorajszy wieczór, godzina około 21. Chcę przejść na drugą stronę, zapala się zielone światło, wchodzę na jezdnię. Ale, ale, a cóż to? W tym samym momencie na zebrę pd drugiej stronie przejścia, na czerwonym, wjeżdża samochód, który zresztą za moment gaśnie – na samym środku przejścia. Kierująca nim pani jest najwidoczniej przerażona tym, co zrobiła. Stoi na pasach. Mijam ją z przodu, obchodząc maskę, spoglądam ze zdziwieniem, na co pani robi przepraszającą minę, majstruje coś przy drążku do skrzyni biegóew, zgrzyt silnika i... zaczyna cofać! Omal nie wjeżdżąjąc w jakąś babcię, która właśnie wchodzi na pasy z tyłu pojazdu!

Pani hamuje, silnik gaśnie, babcia zaczyna iść zdecydownie szybciej – chyba chce jak najszybciej bezpiecznie dostac się na chodnik.

Pani panikuje coraz bardziej, to widoczne.

Za chwilę samochody mają zielone, pani znów walczy z wrzuceniem biegu, rusza. Nikogo na szczęście nie przejeżdżając po drodze

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 17 (65)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…