zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Droga krajowa, ostatnie tiry gnają na weekend do domów. Do tego dorzućmy mgłę, taką że trzymając się jednej strony pasa ruchu nie widać drugiej, o tym co z przodu względnie wnioskuje się przy mijaniu... To że ludzie bez odblasków chodzą poboczem... nic nowego, ale ur@# żeby środkiem (cezored)przeciwległego pasa?!?!?! zarejestrowałem gościa gdy go mijałem (taa po co komu odblask), młody możliwe że na stację po małe co nieco szedł z kolegami... Kilometr mijam tira, chyba załapał że coś się święci po tym jak go strąbiłem i wybłyskałem światłami... Chyba jednak ktoś nad nimi czuwał bo 20 min później wracając tą samą drogą nie było widać rozsmarowanego kogoś na asfalcie (co ciekawe mgła się jak by rozwiała....)
A było siedzieć w domu.....
A było siedzieć w domu.....
dorga mgła kamikaze
Ocena:
-1
(63)
Komentarze