Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Onix

Zamieszcza historie od: 3 września 2012 - 12:38
Ostatnio: 24 września 2013 - 0:11
  • Historii na głównej: 0 z 3
  • Punktów za historie: 46
  • Komentarzy: 13
  • Punktów za komentarze: 29
 
zarchiwizowany

#48967

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia o "L"kach, przypomniała mi wakacje i wspomniane pojazdy zagłady. Małe wyjaśnienie Bielsko ma ośrodek egzaminacyjny, który obsługuje pół śląska i spory kawałek małopolski. Nie wiedzieć czemu nawet Wadowice gnają do BB. I tu za czyny na się problem. Masy elek na ulicach. Rozumiem uczymy się, każdy to przerabiał. Nie każdy się nadaje i nie każdy to rozumie, po za tym zielony kursant bywa niebezpieczny (od tak ruszymy z stopu pod koła pojazdu na drodze z pierwszeństwem). Ale dla mnie osobiście nie jest to najgorsze. Najgorsze są z góry określone trasy egzaminacyjne. Przykład 7 rano wakacyjna niedziela, okna niestety na uliczkę (boczną ale na trasie elek) w ciągu godziny mamy 30 pojazdów z czego 5 to nie elki. W tygodniu do 22 potrafią kursować, najbardziej uparci jeżdżą w kółko po 3 przecznicach. Oceńcie sami genialność przepisów. Kiedyś było to uzasadnione, bo kursant mógł za skarżyć WORD że miał Za trudną trasę, ale czy w dobie kamer, nie można dać wytycznych co ma być przejechane na egzaminie i tyle? A nie trzymać się sztywnych tras.

Jeszcze jeden kwiatek z Bielska-Białej, główna droga do WORDu pokrywa się z główną drogą do szpitala wojewódzkiego i oddziału ratunkowego. Miasto w końcu zmuszono do poszerzenia drogi dojazdowej o jeden pas w kierunku szpitala. Ale co z tego skoro można spotkać elkę wyprzedzającą drugą elkę. Jedna jedzie 50 druga 55 km na godzinę...

Cytując klasyka: idioci, wszędzie idioci...

Bielsko-Biała

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -12 (26)
zarchiwizowany

#42630

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Droga krajowa, ostatnie tiry gnają na weekend do domów. Do tego dorzućmy mgłę, taką że trzymając się jednej strony pasa ruchu nie widać drugiej, o tym co z przodu względnie wnioskuje się przy mijaniu... To że ludzie bez odblasków chodzą poboczem... nic nowego, ale ur@# żeby środkiem (cezored)przeciwległego pasa?!?!?! zarejestrowałem gościa gdy go mijałem (taa po co komu odblask), młody możliwe że na stację po małe co nieco szedł z kolegami... Kilometr mijam tira, chyba załapał że coś się święci po tym jak go strąbiłem i wybłyskałem światłami... Chyba jednak ktoś nad nimi czuwał bo 20 min później wracając tą samą drogą nie było widać rozsmarowanego kogoś na asfalcie (co ciekawe mgła się jak by rozwiała....)

A było siedzieć w domu.....

dorga mgła kamikaze

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (63)
zarchiwizowany

#39108

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Tytułem wstępu,
Onix dość dobry człowiek (tu dzież głupi) lubi pomagać, więc jak na jego skrzynkę pocztową przyszła prośba z magistratu zacnej Polskiej metropolii, używającej ostatnio loga KRK, o wolontariat na EURO 2012, to Onix mający jakieś tam doświadczenie w imprezach dużych się zgłasza. I owszem, przyjęli, docenili awansując na lidera grupy i przygotowali interesujące, przydatne i krótkie szkolenie. Wszystko fajnie, pięknie, pojawia się pan ze jakże ważnej instytucji Straży Miejskiej i opowiada jacy to oni są biedni, bo im nic nie wolno i nikt ich nie lubi. Szkolenie otwierał dyrektor odpowiedniego wydziału magistratu. Otwierał pogadanką o tym, że to od nas wolontariuszy zależy jak turyści odwiedzający miasto je odbiorą i czy wrócą. Euro minęło i miasto o tym zapomniało....

Historia właściwa: Dnia 2.09 centrum wspomnianego wcześniej miasta, dla nie w wtajemniczonych okropnego do poruszania się, pod samym magistratem. Miejsc parkingowych, malutko a i te obwarowane różnymi zakazami, nakazami itp. oraz piękny budynek informacji turystycznej (stanąć obok legalnie zapomnijcie). Turysta z Holandii swoim malutkim osobowym autem śmiał skręcić z ulicy w przecinający ją deptak, zatrzymać się wysiąść i ruszyć do Centrum informacji turystycznej. Efekt materializacja się strażników, którzy z uśmiechem piszą mandat. Pan płaci, bo z cywilizowanego świata po czym odjeżdża. Koniec, na dziś dla naszych dzielnych stróżów prawa? Gdzie, tym razem samochód z południa Polski, zatrzymał się, nie prawidłowo, kierowca nawet nie opuścił pojazdu:/ no to lecimy mandaty pisać:/
Ja się tylko pytam, po cholerę 100 ludzi, za darmo przez miesiąc Euro uśmiechała się i pomagała turystą, gdy takich inteligentów można spotkać w centrum miasta....

straż_miejska

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -6 (22)

1