Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#42671

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Myślicie, że spotkaliście najbardziej piekielną staruszkę? Mieliście szczęście, że na waszej drodze nie stanęła moja prababka...

Dożyła ona iście sędziwego wieku mając końskie zdrowie, sokoli wzrok i umysł jak brzytwa. Była przy tym wyjątkowo specyficzną osobą, z wielce oryginalnym poczuciem humoru. Gdy coś lub ktoś wzbudził jej antypatię czy sprzeciw stawała się wyjątkowo złośliwa- stąd większość jej piekielności.

Babunia miała też taką zasadę, iż to, że świat się zmienia to tylko jego problem i to on powinien dostosowywać się do szacownej nestorki, a nie odwrotnie.
Z tego powodu chodziła sobie zawsze środkiem drogi, jak za starych dobrych czasów, a że samochody? Niech się kierowcy martwią!
I tak pewnego razu wracała sobie ze sklepu, środeczkiem jak Pan w niebiosach przykazał, gdy nagle zza zakrętu wyjechał na nią jadący prawidłowo motocyklista. Jakimś cudem wymanewrował tak, że mijał babcię na centymetry. A babka na to szybciutko popchnęła nieszczęśnika. Mocno. Gość stracił równowagę i wpadł do rowu. Ledwo się spod tego motoru gramoli, a staruszka stanęła nad nim, soczyście na niego splunęła i orzekła:
-Nie umiesz ch..u jeździć to se leż w rowie!

A do zadziwionych świadków:
-Widzieliście go! Motor se kupił i myśli, że mu wszystko wolno, porządnym ludziom chodzić nie pozwala!

W efekcie facet mocno poobijany, motor do kompleksowego remontu, ale skargi nie złożył, ba nawet się nie wydarł- chyba z szoku choć możliwe, iż uważał, że nikt nie da wiary w sprawstwo prawie stuletnej, maleńkiej kobiecinki z siatami...

Ps. Historii z babunią mam kilka, dodam jeśli staruszka zdobędzie waszą sympatię ;).

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 306 (478)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…