Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#42805

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Człowiek zakochany to jednak głupi i naiwny. Historia jednak nie o nieszczęśliwej miłości, ale o środowisku jej wylęgania - tego no, rodzinie oblubieńca(Kuba).

Los rzucił mnie w krainę spowitą śniegiem i mrozem w ramiona pewnego wikinga. Miły memu sercu człowiek lodu jest wprost fantastyczny - pracowity, pomocny, pełen dobroci serca - marzenie do wymłócenia z dóbr wszelakich. Mieszkam wraz z nim nieopodal jego rodziny - młodszego brata z małżonką (Roman i Karolina) oraz ojca z macochą (Jurek i Rozalia). I wszystko byłoby idealnie, gdybym (och ja głupia i naiwna) nie zgodziła się mieszkać tak blisko wymienionej czwórki:

1. Kiedyś rodzinnie, mieszkając w jednym domu postanowili, że każdy płaci za coś innego - ten za prąd, ta za wodę, inny za opał, a Serce moje za strawę. Teraz - każde mieszka w osobnym domu, ale strawa nadal zakupowana była przez Kubę ( pomimo, że rachunki każdy płaci swoje ;/)

2. Roman i Karolina zarabiają całkiem nieźle, dojazd do pracy, co prawda spory ( jedno ok 20 km, drugie 50km), ale przy takiej pensji i przy braku kosztów posiłków nie powinno to stanowić problemu. W rzeczywistości już 5 dni po wypłacie jest problem z zakupem paliwa do samochodów, więc POŻYCZ (jeśli od Kuby to NA WIECZNE ODDANIE) jest standardem. Gdzie jest jednak kasa :

a)Roman - fan motoryzacji - aut ma w swej kolekcji 43, z czego 2 sprawne (reszta to złom i rdza - nie do naprawienia). Coraz to znajduje nowe okazje w stylu 20letni golf z niesprawną skrzynią biegów i bez drzwi za jedyne 500 zł ;/
b)Roman - fan kina - zaraz po wypłacie biegnie do sklepu w celu zakupu kilku-kilkunastu czasem filmów (koniecznie blu-ray)
c)Karolina - miłośnik zwierząt, posiadaczka dwóch koni, psa i niezliczonej ilości kotów (zwierzaki nie kastrowane = systematyczny wzrost populacji). Jak na karmę zbraknie, to przecież można iść i WZIĄĆ sobie od szwagra (na wiosnę wybraliśmy się do PL na 2 tygodnie, pozostawiając nasze dwa kocury pod jej opieką. Efekt - 10 kg karmy "zniknęło" w tajemniczych okolicznościach [średnio idzie nam 1kg tygodniowo)
d)Roman i Karolina - zaraz po wypłacie często odwiedzają restaurację, a nawet nocują w HOTELU

3. Jurek - podobnie jak Roman fan motoryzacji, z tym, że on chce swój dobytek naprawić - najczęściej rękami Kuby (a ten poczciwiec odmówić nie potrafi.

4. Jurek i Rozalia - zbieracze i kupowacze wszystkiego co TANIE. Efekt - brak pieniędzy na opał. Rozwiązanie - Przecież Kuba ma - można WZIĄĆ !

5. Cała czwórka - znikanie w niewyjaśnionych okolicznościach wszystkiego : lody, garnki, sprzęt warsztatowy, napoje, papier do drukarki, owoce, gadżety, żele pod prysznic , raz nawet grosze ze skarbonki, a nawet puszki i butelki ( tutaj z kaucją). Wszak w rodzinie, to nie kradzież !

Po 3 miesiącach zakochania zresetowałam mózg i włączyłam opcję myślenia. Uruchomiłam tę opcję w moim wikingu i przeprowadziłam krótkie szkolenie z asertywności. Wniosek - niedobra białogłowa słowianka nastawia Kubę przeciw rodzinie. Efekt - niewielki foch.

Nadal żyję jednak w pewnej paranoi i często zdarza mi się chowanie wielu dóbr nabytych, bądź też częste zmiany miejsca ich składowania ;)

zagranica rodzinka ehhh

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (261)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…