Historia malopiekielnej przypomniała mi podobną historię, moich znajomych.
Wracali z dość długiej podróży, po drodze zatrzymali się by kupić jagody od chłopaka, który sprzedawał je przy szosie.
W domu okazało się, że w wiaderku które pierwotnie miało zawierać jagody... 90% stanowiła czarna porzeczka. Ot, pomysłowy chłopak najpierw wsypał porzeczkę, a na sam wierzch trochę jagód, licząc na naiwność kupujących. No i nie przeliczył się.
Ciekawe ile jeszcze osób udało mu się w ten sposób oszukać.
Wracali z dość długiej podróży, po drodze zatrzymali się by kupić jagody od chłopaka, który sprzedawał je przy szosie.
W domu okazało się, że w wiaderku które pierwotnie miało zawierać jagody... 90% stanowiła czarna porzeczka. Ot, pomysłowy chłopak najpierw wsypał porzeczkę, a na sam wierzch trochę jagód, licząc na naiwność kupujących. No i nie przeliczył się.
Ciekawe ile jeszcze osób udało mu się w ten sposób oszukać.
Ocena:
407
(477)
Komentarze