Mam znajomego lekarza. Wczoraj po raz kolejny dostałem jego prywatny numer komórki. Nowy. I tak mniej więcej co kwartał.
Niestety jego numery w niewyjaśniony sposób regularnie wyciekają do jego "kolejkowych staruszek" i jak facet numeru nie zmieni ma przepykane, dzwonią na okrągło. I musi zmieniać. Nie pomaga żadne zastrzeganie ani unikanie dzwonienia do pacjentów.
Niestety jego numery w niewyjaśniony sposób regularnie wyciekają do jego "kolejkowych staruszek" i jak facet numeru nie zmieni ma przepykane, dzwonią na okrągło. I musi zmieniać. Nie pomaga żadne zastrzeganie ani unikanie dzwonienia do pacjentów.
Ocena:
706
(796)
Komentarze