#43770

Mojemu koledze dziś ukradziono rower. Na podwórku jego firmy. Rower przypięty linką, ktoś ewidentnie wlazł na teren i musiał chwilę nad nim popracować co potwierdziły nagrania monitoringu.
Poszedł do szefa ze skargą i szef postanowił opierd... firmę ochrony. W końcu nie za to płaci i to niemało by było bezpiecznie. Odpowiedź faceta z ochrony.

"Panie za 3,60 za godzinę to kogo Pan wymagasz? Strażnika teksasu"

Szef się załamał bo co miesiąc płacił firmie ochrony 8,70 plus Vat za godzinę pracy ochroniarza.
Cóż będę miał kontrakt, ale swoja drogą niezły zarobek, 5,10 płacić firmie za nic za każdą godzinę. A jeszcze pewnie niepełnosprawny i zwrot był.

firma ochrony