Będzie o piekielnej sile oddziaływania horrorów klasy B i innych filmów o psychiatrii.
Pewnej nocy przyjechali do mnie zaprzyjaźnieni policjanci z wydziału kryminalnego. Prowadzili śledztwo, a ja miałem informacje, które mogły im pomóc. Dyżur był spokojny, mieliśmy czas pogadać, więc powiedziałem im wszystko czego potrzebowali. Odprowadziłem ich do drzwi wyjściowych by ich wypuścić. W drzwiach jeden z nich zapytał:
- Doktorze, nie boi się pan tak w nocy tu siedzieć? Ja bym się bał.
- Nie rozumiem - odparłem ze zdziwieniem.
- Przecież ciemna noc, a tu są wariaci!
Próbowałem mu wyjaśnić, że moi pacjenci są spokojni i w większości sympatyczni ale facet nie wyglądał na przekonanego.
I pomyśleć, że powiedział to człowiek, który na co dzień ma do czynienia z pobiciami, rozbojami, gwałtami i morderstwami! Chciałbym wierzyć, że tylko żartował.
Innym razem stażystka podsłuchała w windzie rozmowę dwóch internistek. Jedna mówiła do drugiej:
- Szef kazał mi iść na konsultację na psychiatrię, a ja tak bardzo tego nie lubię. Ja się tych ich pacjentów zwyczajnie boję.
Gdyby to słyszeli moi pacjenci, to by z tydzień mieli ubaw z tego jacy są "groźni".
Pewnej nocy przyjechali do mnie zaprzyjaźnieni policjanci z wydziału kryminalnego. Prowadzili śledztwo, a ja miałem informacje, które mogły im pomóc. Dyżur był spokojny, mieliśmy czas pogadać, więc powiedziałem im wszystko czego potrzebowali. Odprowadziłem ich do drzwi wyjściowych by ich wypuścić. W drzwiach jeden z nich zapytał:
- Doktorze, nie boi się pan tak w nocy tu siedzieć? Ja bym się bał.
- Nie rozumiem - odparłem ze zdziwieniem.
- Przecież ciemna noc, a tu są wariaci!
Próbowałem mu wyjaśnić, że moi pacjenci są spokojni i w większości sympatyczni ale facet nie wyglądał na przekonanego.
I pomyśleć, że powiedział to człowiek, który na co dzień ma do czynienia z pobiciami, rozbojami, gwałtami i morderstwami! Chciałbym wierzyć, że tylko żartował.
Innym razem stażystka podsłuchała w windzie rozmowę dwóch internistek. Jedna mówiła do drugiej:
- Szef kazał mi iść na konsultację na psychiatrię, a ja tak bardzo tego nie lubię. Ja się tych ich pacjentów zwyczajnie boję.
Gdyby to słyszeli moi pacjenci, to by z tydzień mieli ubaw z tego jacy są "groźni".
psychiatria
Ocena:
572
(656)
Komentarze