Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#45334

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Leczyłem kiedyś z "depresji" pewnego młodego mężczyznę. Tłem zgłoszenia było to, że w terenie zabudowanym znacznie przekroczył samochodem prędkość i na przejściu zabił człowieka. Jechał z kolegami. Twierdził, że oślepił go samochód jadący z naprzeciwka.

Oczywiście deklarował, że żal mu ofiary i ma poczucie winy ale na wizytach jakoś nie było tego po nim czuć. Mówił głównie, że ma depresję bo boi się więzienia i miał żal do losu. Trochę pracowałem z nim by nie skupiał się tylko na sobie ale też dostrzegł to co zrobił innym i poczuł jakieś emocje z tym związane.

Po całej prawniczej odysei sąd dał mu 3 lata bezwzględnego więzienia. Faceta widziałem jeszcze na jednej wizycie przed odsiadką. Miał poczucie krzywdy, że dostał tak dużo.

Nie skomentowałem tego ale gdyby ktoś zabił na przejściu moją żonę czy dziecko, bo uważał niesłusznie, że jest mistrzem kierownicy i ograniczenia prędkości go nie dotyczą lub zwyczajnie chciał się popisać, to uważałbym 3 lata więzienia za cholernie niesprawiedliwie małą karę.

życie

Skomentuj (64) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 952 (1066)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…