Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#45481

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Widzę, że historie z perspektywy opiekuna obozowego są całkiem nieźle odbierane, zatem kontynuując wątek - kolejna historia. Tym razem jednak przedstawię kilka najbardziej męczących i denerwujących typów podopiecznych - bo choć naprawdę uważam, że jeśli tylko się dogadać, młodzież u nas jest świetna, to jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto robi za przysłowiowy wyjątek.

1. Lejdi.

Najczęściej występuje w liczbie mnogiej. Jest to córka dość zamożnych rodziców, obowiązkowo umalowana i ubrana tak, że ludzie się za nią obracają, do tego zmanierowana, jakby z salonów dopiero co wyszła. Z racji tego wszystkiego zachowuje się, jakby jej żadne reguły nie dotyczyły. Jeżeli napotka mój sprzeciw, najpierw próbuje flirtu, a następnie obraża się i obgaduje mnie za moimi plecami.
Dodatkowo, z racji zaplecza finansowego, wszystkie wycieczki ma wykupione, ale na żadną nie chce jechać, ponieważ przyjechała tu odpocząć i się opalać, a nie "biegać jak jakaś wariatka". Na górę nie wejdzie, quadem nie pojedzie, kościółka nie zwiedzi. Kapryśna, marudna, ale dość łatwa do opanowania.

2. Zbyt koleżeński.

Z zasady staram się trzymać dość luźne stosunki z podopiecznymi z racji niewielkiej różnicy wieku (w końcu trzy lata starszy chłopak, który usiłuje Ci rozkazywać, wygląda żałośnie). I choć pod obecność reszty kadry wymagam zwrotu "Panie Kamilu", to pod ich nieobecność nie przeszkadza mi bycie per "ty". Jednak czasem znajdzie się ktoś, kto będzie nagminnie używał imienia przy kierowniczce, witał się jak z kolegą z podwórka, prosił o pożyczkę, bo brakło pieniędzy, albo o kupno wódki w pobliskim sklepie. Kłopotliwy o tyle, że przez jego podejście kierowniczka siedzi mi na plecach i marudzi, że wszystko robię źle, skoro tak wygląda sytuacja (pomijając fakt, że pozostałe 40 osób jest posłuszne).

3. Dorosły.

Niemal zawsze jest to chłopak, który dopiero co skończył 18 lat. Dowód najchętniej by zalaminował i zawiesił sobie na szyi (albo na czole, by lepiej było widać). Nie obchodzi go zakaz spożywania alkoholu, bo przecież jest pełnoletni. Na uwagę, że podpisał regulamin, w którym zobowiązuje się nie pić ani palić, reaguje prychnięciem. Uważa, że przyjechał tutaj się najeb*ć i z planem obozu mu nie po drodze.
Dodatkowo dość często lubi poniżać młodszych, na cel oczywiście wybierając osobnika słabego, który mu nie odszczeknie ani nie odda. Mistrz podrywu, bo która nie poleci na pełnoletniego faceta, prawda?

4. BFFs.

Przyjaciółki typu "papużki-nierozłączki". Wszędzie razem. Często nawet identycznie ubrane. Szczebioczą, aż uszy bolą. I równie często, co wybuchają śmiechem, kłócą się jak dziewczynki z przedszkola. Jednak najgorsze, co im może się przytrafić, to trafić do dwóch osobnych grup. Bo one nie przeżyją w innych pokojach, one muszą siedzieć obok siebie, one nie potrafią bez tej drugiej, będą tęsknić, och i ach. Bardziej irytujące niż kłopotliwe, choć jeśli się je niechcący rozdzieli, będzie niemiło.

5. Cwaniak.

Jednocześnie jest to typ, którego najbardziej nie lubię, jak i którego najbardziej mi żal. To chłopak, który szuka akceptacji z wręcz desperackim zapałem. A ma na to różne patenty - będzie prowokował opiekunów i odszczekiwał, gdy będzie upominany; podlizywał się popularnym i gnoił tych mniej lubianych; próbował błysnąć zabawnym tekstem (broń obosieczna, jak się okazuje - chłopak zażartował, wspominając o leku Stoperan. Zgadnijcie, jaka ksywka do niego przyległa?). Łatwo go rozpoznać, bo zawsze w jego wyglądzie jest coś z piątego koła u wozu. Dość często również będzie sponsorował innym różne smakołyki (a czasem i alkohol), co skutkuje tym, że najdalej czwartego dnia nie ma już na nic pieniędzy, na co będzie się żalił opiekunowi. Najgorszym, co go może spotkać (a spotyka niemal zawsze) jest drwina i odrzucenie - bo nikt, na dłuższą metę, nie będzie go tolerował. Przez co on spróbuje jeszcze innych, głupszych sposobów na bycie zaakceptowanym (mój ulubieniec podjął wyzwanie rzucenia w ratownika szklaną butelką - szczęśliwie nie trafił).

obozy wakacyjne

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 576 (692)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…