Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#47065

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Półroczne i roczne wyjazdy na studia w Europie stały się na tyle łatwe do zdobycia, że obok normalnych ludzi niestety coraz więcej naszych cwaniaczków pojawia się na zagranicznych uczelniach.

Poznałam parę, która przyjechała na jeden semestr. Żeby nie było problemu ze znalezieniem mieszkania, właścicielowi powiedzieli, że zostają na rok. Po pół roku spakowali się, wrzucili klucz do skrzynki na listy i wrócili do Polski bez słowa. Ostatniego czynszu nie opłacili - uznali, że pokryje go kaucja, którą wpłacili na początku. Niby teoretycznie ok, niczego nie ukradli, ale niesmak...

Najlepsze jest to, że tak właściwie mieli stypendium całoroczne, ale zorientowawszy się, że z większością wykładowców można się dogadać i nie chodzić na zajęcia (a w zamian wysyłać projekty czy prezentacje), postanowili zaoszczędzić... i dostarczać wszystkie materiały siedząc w Polsce, w domu u mamusi, dostając za nic co miesiąc stypendium (grubo ponad 1000 zł).

Na uczelnię wrócili w maju, żeby zaliczyć egzaminy, i obdzwonili wszystkich znajomych, żeby ich przenocowali przez tydzień czy dwa. Oczywiście nie było mowy o żadnej zapłacie. Najwyraźniej nikt nie pałał żądzą goszczenia ich, bo w końcu zadzwonili nawet do mnie, mimo że rozmawialiśmy może ze 3 razy w życiu. Odmówiłam, ale po powrocie do domu wieczorem i tak znalazłam ich w mieszkaniu, bo wmówili moim współlokatorom, że ich sama zaprosiłam. Mi z kolei powiedzieli, że skoro współlokatorzy się zgodzili... Dopiero rano udało nam się z przyjaciółmi ustalić, jak to było naprawdę, i cwaniaków wyrzuciliśmy na zbity pysk.

A dwuosobowy pokój w hostelu po drugiej stronie ulicy kosztował z 15 € za noc od osoby... Każde z nich za semestr pobierania nienależącego się im stypendium otrzymało ok. 2000 €. Plan, z tego co wiem, nie powiódł się, bo nie udało im się czegoś tam zdać. Mam nadzieję, że musieli zwracać całą kwotę.

Erasmus

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 211 (267)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…