zarchiwizowany
Skomentuj
(19)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Trawowypalacze odcinek 2.
Z mojej wsi odchodzi droga powiatowa, biegnie ona prawie 5 km przez pola zanim pojawią się domy kolejnej wsi leżącej już w innej gminie. Jakieś 3 km od mojej wsi płynie strumyk który jest granicą gmin. W nocy, w mojej gminie, jakieś 900 m od tego strumyka ktoś podpalił trawy i uciekł.
Gdy przejeżdżająca osoba zgłosiła pożar, był on już bardzo duży. Do tego pożary pojechaliśmy my, PSP i jednostka z KSRG. Dojechaliśmy i tłumice poszły w ruch, ale w pewnym momencie ogień przeskoczył strumyk i dalej PSP i jednostka z KSRG musiały sobie radzić same, gdyż zwykła OSP nie może interweniować poza granicami gminy bez zgody wójta/burmistrza. Nasz wójt wtedy spał i nie można było się do niego dodzwonić.
Z mojej wsi odchodzi droga powiatowa, biegnie ona prawie 5 km przez pola zanim pojawią się domy kolejnej wsi leżącej już w innej gminie. Jakieś 3 km od mojej wsi płynie strumyk który jest granicą gmin. W nocy, w mojej gminie, jakieś 900 m od tego strumyka ktoś podpalił trawy i uciekł.
Gdy przejeżdżająca osoba zgłosiła pożar, był on już bardzo duży. Do tego pożary pojechaliśmy my, PSP i jednostka z KSRG. Dojechaliśmy i tłumice poszły w ruch, ale w pewnym momencie ogień przeskoczył strumyk i dalej PSP i jednostka z KSRG musiały sobie radzić same, gdyż zwykła OSP nie może interweniować poza granicami gminy bez zgody wójta/burmistrza. Nasz wójt wtedy spał i nie można było się do niego dodzwonić.
Ocena:
80
(192)
Komentarze