zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ja rozumiem, jest zima. Pada śnieg. Dziś nawet intensywnie. Jest ślisko, jeździć trzeba wolniej, odstępy większe itd. To wszystko wiadomo.
Ale ja nie wiem czemu na 10 kierowców spotkanych na drodze 7 - 8 to jakieś niemoty? Czemu taki młotek jedzie 30 km/h? Na pustej, nawet jako tako odśnieżonej szosie? Poza terenem zabudowanym? Tego nie wiem. Codziennie ta sama historia. Codziennie wracam tą samą trasą i codziennie natrafiam na takich "kierowców". Co gorzej, wyprzedzić to trudno, bo z przeciwka jedzie takie samo...
I jeszcze co któryś z tych matołków nawłącza wszystkie światełka, halogeny, przeciwmgielne z przodu, z tyłu... Po co? Jazda z przeciwmgielnymi to + 50 do czego? Bo nie do rozumu...
Ale ja nie wiem czemu na 10 kierowców spotkanych na drodze 7 - 8 to jakieś niemoty? Czemu taki młotek jedzie 30 km/h? Na pustej, nawet jako tako odśnieżonej szosie? Poza terenem zabudowanym? Tego nie wiem. Codziennie ta sama historia. Codziennie wracam tą samą trasą i codziennie natrafiam na takich "kierowców". Co gorzej, wyprzedzić to trudno, bo z przeciwka jedzie takie samo...
I jeszcze co któryś z tych matołków nawłącza wszystkie światełka, halogeny, przeciwmgielne z przodu, z tyłu... Po co? Jazda z przeciwmgielnymi to + 50 do czego? Bo nie do rozumu...
drogi powiatowe...
Ocena:
-10
(50)
Komentarze