Trawowypalacze Odc.4
Jeden gospodarz w naszej wsi pobierał dość spore dopłaty z UE. Wszystko co miał robić żeby otrzymać dopłaty to trzymać pole odłogiem i raz na rok skosić.
No, ale ciężko się oderwać od kumpli z knajpy i koszenie pola to praca, można się zmęczyć. Lepiej to pole wypalić.
Zgoda, wypalić, ale za to zabierają dopłaty, za co będziem pić, hę?
Więc nasz gospodarz poszedł w pole z pełnym workiem. Po pewnym czasie wrócił i powędrował do knajpy. Godzinę później pali się jego pole. Policja próbuje ustalić kto to podpalił i pierwszym podejrzanym jest nasz gospodarz. No, ale jak on, jak on był wtedy w knajpie, więc odpada.
Na następny dzień gość melduje się na komendzie po zaświadczenie że to nie on podpalił.
Na nieszczęście dla tego faceta, lubi on dużo wypić i pochwalił się jak to wypalił trawy kumplom. Ci zaś postanowili wypróbować ten sposób na opóźniony zapłon i to teraz, zaraz. Poszli drogą w pola po pijanemu z potrzebnym ekwipunkiem. Przypadkiem przejeżdżał tamtędy radiowóz prewencji. Goście się wystraszyli i zaczęli uciekać.
Policjanci ich złapali i strasznie się zdziwili znajdując w worku: kanister z benzyną, 5 świeczek i 5 pustych 5-cio litrowych butelek. Przesłuchali ich i wyszło, że wcześniejszy pożar wywołał tamten gospodarz stosując opóźniony zapłon.
Czego to ludzie nie wymyślą, aby tylko się nie przemęczyć.
Jeden gospodarz w naszej wsi pobierał dość spore dopłaty z UE. Wszystko co miał robić żeby otrzymać dopłaty to trzymać pole odłogiem i raz na rok skosić.
No, ale ciężko się oderwać od kumpli z knajpy i koszenie pola to praca, można się zmęczyć. Lepiej to pole wypalić.
Zgoda, wypalić, ale za to zabierają dopłaty, za co będziem pić, hę?
Więc nasz gospodarz poszedł w pole z pełnym workiem. Po pewnym czasie wrócił i powędrował do knajpy. Godzinę później pali się jego pole. Policja próbuje ustalić kto to podpalił i pierwszym podejrzanym jest nasz gospodarz. No, ale jak on, jak on był wtedy w knajpie, więc odpada.
Na następny dzień gość melduje się na komendzie po zaświadczenie że to nie on podpalił.
Na nieszczęście dla tego faceta, lubi on dużo wypić i pochwalił się jak to wypalił trawy kumplom. Ci zaś postanowili wypróbować ten sposób na opóźniony zapłon i to teraz, zaraz. Poszli drogą w pola po pijanemu z potrzebnym ekwipunkiem. Przypadkiem przejeżdżał tamtędy radiowóz prewencji. Goście się wystraszyli i zaczęli uciekać.
Policjanci ich złapali i strasznie się zdziwili znajdując w worku: kanister z benzyną, 5 świeczek i 5 pustych 5-cio litrowych butelek. Przesłuchali ich i wyszło, że wcześniejszy pożar wywołał tamten gospodarz stosując opóźniony zapłon.
Czego to ludzie nie wymyślą, aby tylko się nie przemęczyć.
Ocena:
425
(495)
Komentarze