Eleganci klient, z eleganckiego samochodu, płaci kartą.
Transakcja przyjęta, mówię:
- Można wziąć kartę.
- WziąŚĆ - poprawia mnie pogardliwie i głośno, i wychodzi z cwanym uśmieszkiem, chyba zadowolony, że nauczył czegoś biednego durnia.
Transakcja przyjęta, mówię:
- Można wziąć kartę.
- WziąŚĆ - poprawia mnie pogardliwie i głośno, i wychodzi z cwanym uśmieszkiem, chyba zadowolony, że nauczył czegoś biednego durnia.
Ocena:
1058
(1180)
Komentarze