Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48336

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia opowiedziana mi przez znajomego z KSRG.

Wyjechali na wezwanie do pożaru i jadą przez teren zabudowany w którym "wloką" się z prędkością 70km/h. Na ogonie siedzi im jeden z nowszych mercedesów. Droga prosta, równa i mały ruch, więc idiota po pewnym czasie próbuje wyprzedzać. Niestety tak pechowo, że zaczyna manewr tuż przed miejscem, w które straż ma skręcić.

Wóz zajeżdża mu drogę, gość go przerysowuje i ląduje w rowie. Zaraz też wzywa policję, przekonany o swojej niewinności. Każe im znaleźć strażaków, przez których wylądował w rowie i przykładnie ukarać. Nie przyjmuje do wiadomości tego, że cała kolizja to jego wina (w Polsce nie wolno wyprzedzać pojazdów uprzywilejowanych na sygnale). Drze się, że to strażacy zajechali mu drogę i to oni są winni. Po dotarciu na miejsce kierowcy strażackiego i ustaleniu wersji zdarzeń, gość nie przyjmuje mandatu i sprawa ląduje w sądzie.

Chłopaki z KSRG miały darmowe malowanie autka. Prezentuje się pięknie!

Polskie drogi.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 636 (688)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…