Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#48874

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Codziennie spotykam się z przynajmniej kilkoma komentarzami dotyczącymi mojego wyglądu, przy czym ekstrawagancja byłaby wyszukanym komplementem. Cóż, mam dredy, kilka kolczyków, tatuaże (teraz mniej widoczne, bo nawet takie potwory jak ja muszą nosić ciepłe swetry w taką piękną wiosnę). Toteż odpuszczę sobie przedstawienie wszelkich przejawów nieżyczliwości od przechodniów, ale przytoczę pewną sytuację, która miała miejsce kilka dni temu.
Pracuję w firmie zajmującej się nagłaśnianiem koncertów, imprez, festiwali i tym podobnych. Rzadko są to rzeczy stricte związane z typem muzyki jakiej słucham (czyli iście szatańskiej), ale jednak czasem się zdarza – tak jak niedawno. Dołożyłem do tego cegiełkę zapraszając znajomego który pochodził z tego samego miasta co ja, a po wyjeździe na studia dołączył do fajnie grającej rockowej kapeli. Koncert miał się odbyć w miejscowym klubie. Żeby zachęcić do przyjścia trochę młodych ludzi katowanych zewsząd kiepską muzyką klub obniżył granicę wieku do 16 lat.
Towarzystwo zaczęło się schodzić dość hałaśliwie: widać na pierwszy rzut oka, że gimbusy ze szlugami w nastoletnich paszczach, co drugi nieudolnie chowa piwa pod kurtką. Akurat sam paliłem papierosa przed wejściem, więc mówię najbardziej piekielnemu z chłopaków:
Ja: No panowie, ale przecież wiecie że wam piwo zabiorą ochroniarze i będzie nieprzyjemnie.
Piekielny: A weź spier***aj brudasie, co mi będziesz k**o zabraniał.
Wzruszyłem ramionami, ochrona się spisała – ekipa wyłazi 2 minuty później, rzuca mięsem na lewo i na prawo, kozak splunął mi pod nogi. Cóż, mało mnie ruszyło, no ale wieczór zaczął się przyjemnie.
Zająłem stanowisko przy mikserze – ustawionym z tyłu, żeby cała sala miała dobre nagłośnienie. Dzieciaki widać na pierwszy rzut oka 14-15 letnie skądś skombinowały piwo, nie próbowałem interweniować, ale kiedy jakiś młody wsiur postawił mi piwo na mikserze żeby oddać się obcałowywaniu swojej panny, nie wytrzymałem:
Ja: Młody, zabieraj piwo z konsoli. Naprawdę nie chcesz płacić za naprawę, jeżeli się rozleje.
Piekielny: Masz problem ch*ju?
Ja (podając piekielnemu jego piwo): Tak, mam problem. Chcecie się obściskiwać to się obściskujcie, ale z piwem wara od miksera.
Piekielna: Choć miśku, przecież widzisz że to kretyn, patrz jak wygląda, pewnie nawet ruchać nie umie.
Uff, kozak z laską poszli, no nic. Nie minęło 5 minut, obok mnie stanął poczciwie wyglądający chłopaczek, 16 lat bym nie dał, no ale widać że zakręcony na punkcie muzyki, koszulka z fajnym zespołem, dżinsówka, trampki. Nie mam nic do niczyjego wyglądu – zresztą byłaby do potworna hipokryzja – no ale nie czuję jednak połączenia między koncertem rockowym a bandą kolorowych gimbusów z ajfonami, więc pierwszy ubrany stosownie do imprezy nastolatek jakoś podniósł mnie na duchu. Nie na długo niestety, za chwilę doszła piekielna mamusia i wbiła we mnie wzrok.
Ja: Przepraszam, mogę w czymś pomóc?
Piekielna: Tak, nie chcę żeby taki brudas stał koło mojego syna.
Ja: Przykro mi, ale muszę stać przy mikserze.
Piekielna: I się nie wstydzi taki, wygląda jak śmieć, co to za włosy, metal w twarzy, tatuaże, z więzienia wyszedł, pewnie pedał.
Ja: Dziękuję za komentarz.
Piekielna (do syna): I pomyśleć, że chciałam cię samego puścić, z takimi ćpunami, narkomanami, jeszcze by ci dali marihuanę i co by było. Koty palą, po cmentarzach pewnie gonią.
Mamusia ewakuowała więc syna. A strasznie szkoda, bo chętnie zobaczyłbym jak zareagowała na ćpuńską, szatańską muzykę zespołu, który dał świetny koncert. Gimbusów wyrzuciła szybko ochrona po wylegitymowaniu, doszło dobre towarzystwo, a świetny wieczór i dość solidny napiwek od właściciela klubu osłodziły trochę piekielne towarzystwo przed imprezą.

Klub

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 151 (279)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…