Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#48915

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Służba zdrowia...

Sytuacja pierwsza.
Kobieta jedzie do córki do innej miejscowości. Wnuczki pobawić. W nocy niespodziewanie umiera. Rano pogotowie, policja, prokurator. Zawał, brak podejrzeń, można pochować. No ale trzeba akt zgonu. Pogotowie nie wystawiło. Bo nie. Niech lekarz rodzinny wystawi. Tyle że lekarz rodzinny daleko. Obowiązku przyjechać nie ma. No to lokalna przychodnia. Też nie, nie ich pacjent. Przepychanka trwała tydzień.

Sytuacja druga.
Mężczyzna starszy i mocno schorowany umiera we własnym łóżku. Pogotowie stwierdza zgon, wystawiają stosowne papierki, sprawa załatwiona.

Sytuacje obie znam z pierwszej ręki, obie świeże, wydarzyły się w ciągu dwóch tygodni.

Dlatego proszę nie generalizować, system jaki jest każdy widzi, to ludzie są różni...

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 147 (247)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…