Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50010

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w sklepie ze sprzętem grającym - słuchawki, playerki itd.

Przychodzi dziewczę ciemnolice, za to blond w stylu wiedźmina. Wiadomo, tipsy które powinny być zarejestrowane jako broń sieczna, twarz profesjonalnie zaprawiona kilogramem szpachli, włosy trzymać z dala od ognia, bo są wysoce utlenione przez co łatwopalne. Ubrana w dwie chusteczki do nosa oraz kozaczki po samą szyję, zwraca się do mnie żując gumę, że ona chce słuchawki oddać na reklamacje, bo cicho grają.

Patrzę na towar - słuchawki za 29 złotych chyba, kolor wściekle różowy. Chcę odpalać program do reklamacji ale przeczucie kazało mi zajrzeć w słuchawki od frontu. Moim oczom ukazał się widok rodem z domu woskowych ciał, z ilości przechowywanego tam materiału można by obdzielić większość kościołów w Polsce.
Z uśmiechem nr 25 (nie rzygaj, nie rzygaj, uśmiechaj się, uśmiechaj się) oświadczam, że ten rodzaj uszkodzenia niestety nie podlega reklamacji, gdyż słuchawki zostały całkowicie zapchane woskowiną z uszu, polecam bardziej dbać o higienę osobistą, dziekuję, do widzenia. Uśmiech nr 2 na masce (uuf nie rzygnąłem), panna zapewne puściła buraka bo chwyciła słuchawki i uciekła ze sklepu.

Mam pytanie, czy to tak trudno wyczyścić sobie uszy przy używaniu słuchawek DOKANAŁOWYCH?! Nie wiem kto był bardziej piekielny w tym przypadku...

sklep z fajnymi rzeczami

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 705 (775)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…