Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#50226

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jako, ze za kilka dni uciekam na weekend w góry, przypomina mi się historia z przed roku. Ale wstępem, jak idę w góry to jestem solidnie przygotowany. Odpowiedni strój, informacja gdzie idę i przewidywany czas powrotu, oraz sprzęt: scyzoryk, radio (profesjonalne), latarka na dynamo, jedzenie, woda itd. Bear Grylls przeżyłby z tym rok na pustyni.
Wracamy kolega już z trasy, przed nami jeszcze kilka kilometrów, zaczyna pomału się ściemniać. No i spotkaliśmy na naszej drodze dwa plastiki. Laski wybrały się w góry jak na miasto, lekko ubrane buty jak to wyjścia na ulice nie do chodzenia po kamieniach, i efekt był, jaki był stopy prawie krwawiły im od odcisków, a przez bardzo obcisłe spodnie miały pewnie tez sporo poobcieraną skore.
Pytamy czy im pomoc, one tak, bo zasięgu w tel nie ma. No w sumie las.
Ok. dawajcie stopy opatrzymy i pomożemy wam iść te kilka km. A one, co?
Nie, one chcą GOPR i śmigłowca. Tłumaczymy, ze to zbędny koszt, te kilka km przejdą i maja normalnie taxi, lub jak koniecznie GOPR to przejść z 1,5 km i jest droga i mogą podjechać terenowym. Nie, koniecznie śmigłowiec tu na polanie. Powtarzamy, to drogie i nie potrzebne, jak koniecznie poniesiemy je trochę. Odpowiedz, nie będziemy ich dotykać, bo to molestowanie, a one sa ubezpieczone.
Dobra. Odpalam radio łączę się z GOPR i naświetlam sytuacje. Komentarz, „ co za idiotki”, ale śmigłowiec leci, a koszta to sobie od tych panienek ściągniemy.
Przylecieli, zabrali. My poszliśmy dalej.
Następnego dnia wybraliśmy się do siedziby GOPR i co się okazało? Laski mogły spokojnie tylko z bólem iść. A jak dowiedziały się ile zapłacą za akcje, i to w Euro hmm. Zaczęły oskarżać nas, ze to my wezwaliśmy śmigłowiec, ale maja pecha nagranie ze stacji jest zabezpieczone jako dowód.
Oj polatały sobie, a jakby ktoś naprawdę potrzebował pomocy?

plastiki

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 369 (443)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…