Dzwoni Klient z pretensjami, że wypożyczył film na VOD i nie może go obejrzeć. Po wykluczeniu wszystkich czynników, które mogłyby spowodować taki problem, zgłaszamy awarię i ślemy zgłoszenie do działu technicznego, ale Klient jak to Klient, nieusatysfakcjonowany i zaczyna:
- Pani sobie to wyobraża?! Znajomych zaprosiłem! Żeby film obejrzeć! Taki hit.. Asterix i Obelix...Jak ja teraz w ich oczach wyglądam?! Co oni sobie pomyślą?! Odszkodowania i zadośćuczynienia żądam!
Ja: Wie Pan co, zróbmy tak, że ja Panu zwrócę te 9zł za ten film..
Klient: Nie nie nie, ja żądam 18 tysięcy odszkodowania...
Zatkało mnie.
Ja: Ok, przyjmuję reklamację...
- Pani sobie to wyobraża?! Znajomych zaprosiłem! Żeby film obejrzeć! Taki hit.. Asterix i Obelix...Jak ja teraz w ich oczach wyglądam?! Co oni sobie pomyślą?! Odszkodowania i zadośćuczynienia żądam!
Ja: Wie Pan co, zróbmy tak, że ja Panu zwrócę te 9zł za ten film..
Klient: Nie nie nie, ja żądam 18 tysięcy odszkodowania...
Zatkało mnie.
Ja: Ok, przyjmuję reklamację...
call_center
Ocena:
638
(734)
Komentarze