Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50241

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moi rodzice mieszkają w domu z ogrodem, a na terenie posesji znajduje się warsztat samochodowy, który rodzice wydzierżawili jednemu specjaliście z ekipą od magicznych sztuczek, po których autka jeżdżą jak nowe.
I tu pojawia się jeszcze specjalny typ klienta.

Niedziela, wczesne lub późne popołudnie, tudzież święta Wielkanocne, Bożego Narodzenia lub inne. Mechanik też człowiek, czasem w święta ma wolne.
Dzwonek do drzwi.
- A bo ja do tego warsztatu, to otwarte jest?
- Przecież widzi pan, że wszystko pozamykane.
- Pozamykane? Ale to wasze, co? To jak to mechanik tu nie mieszka, a gdzie mieszka?
- Na tablicy (2x3 metry) wszystko jest napisane, włącznie z telefonem do szefa.
- To jak mam tam jechać, przecież mam auto zepsute!
- Może pan zadzwonić, jak coś pilnego, to ktoś przyjedzie i panu pomoże.
- A pani by nie zadzwoniła?
- Dlaczego ja mam dzwonić, to pan ma zepsuty samochód.
- Bo mnie to będzie kosztowało, ja mam tylko komórkę!
- ...

Nie, pani nie zadzwoniła.

auto service

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 827 (887)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…