Wczoraj byłam z córą na pierwszych badaniach kontrolnych (mała ma miesiąc), przy okazji pani doktor stwierdziła u niej lekkie szmery serca.
Decyzja - skierowanie do kardiologa.
Dzisiaj od rana obdzwaniałam szpitale, przychodnie kardiologiczne. Najwcześniejszy termin - listopad 2013, najlepiej to już zapisywać na 2014.
A teraz smaczek - mała musi mieć badania wykonane do końca swojego 2 miesiąca.
Pozostaje mi prywatnie. Bo jeżeli w serduchu dzieje się coś poważnego, to przez te pół roku może się znacznie rozwinąć.
Mam pytanie retoryczne: na co idą moje składki?
Decyzja - skierowanie do kardiologa.
Dzisiaj od rana obdzwaniałam szpitale, przychodnie kardiologiczne. Najwcześniejszy termin - listopad 2013, najlepiej to już zapisywać na 2014.
A teraz smaczek - mała musi mieć badania wykonane do końca swojego 2 miesiąca.
Pozostaje mi prywatnie. Bo jeżeli w serduchu dzieje się coś poważnego, to przez te pół roku może się znacznie rozwinąć.
Mam pytanie retoryczne: na co idą moje składki?
Ocena:
731
(869)
Komentarze