Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

diable

Zamieszcza historie od: 3 sierpnia 2012 - 13:23
Ostatnio: 19 maja 2013 - 0:14
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 1507
  • Komentarzy: 4
  • Punktów za komentarze: 31
 

#50350

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wczoraj byłam z córą na pierwszych badaniach kontrolnych (mała ma miesiąc), przy okazji pani doktor stwierdziła u niej lekkie szmery serca.
Decyzja - skierowanie do kardiologa.
Dzisiaj od rana obdzwaniałam szpitale, przychodnie kardiologiczne. Najwcześniejszy termin - listopad 2013, najlepiej to już zapisywać na 2014.

A teraz smaczek - mała musi mieć badania wykonane do końca swojego 2 miesiąca.
Pozostaje mi prywatnie. Bo jeżeli w serduchu dzieje się coś poważnego, to przez te pół roku może się znacznie rozwinąć.

Mam pytanie retoryczne: na co idą moje składki?

Skomentuj (55) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 731 (869)

#50351

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Polityka prorodzinna w naszym kraju.

Niedawno zostałam mamą. Młody człowiek się pojawił i dla nas rodziców zaczęło się bieganie po urzędach, lekarzach itd.
Piekielność goni piekielność.
Z moim partnerem (ojcem dziecka) nie mamy ślubu, nie jesteśmy zameldowani w tym samym miejscu. Generalnie prawnie nie stanowimy rodziny. Czyżby?

Sytuacja pierwsza:
Becikowe - fajna sprawa.
Nam nie przysługuje, bo wg najnowszych rozporządzeń nie możemy przekroczyć jakieś tam kwoty na osobę. To nic, że nie jesteśmy (formalnie rodziną). To nic, że PITu nie możemy razem rozliczać. Dla urzędu wydającego becikowe jesteśmy rodziną i nasze dochody są liczone wspólnie.
Pominę korowód biegania po urzędach w celu zdobycia owej „zapomogi” (zaświadczenie z US, zaświadczenie z ZUS, od pracodawców itd.)

Sytuacja druga:
Miałam robione cesarskie cięcie. Z tego tytułu partnerowi przysługuje zwolnienie L4, co by mógł się młodą mamą zaopiekować. Zazwyczaj są to 2 tygodnie.
W dniu wypisu ze szpitala poszłam do lekarza w celu zdobycia kwitka i odbiłam się od ściany.
W związku z faktem, że nie jesteśmy małżeństwem to nie może wziąć takiego zwolnienia.
Nieważne, że jest ojcem dziecka. Nieważne, że mieszkamy razem.
Brak ślubu dyskwalifikuje.

Dla urzędu w którym chcieliśmy się starać o becikowe jesteśmy rodziną. Dla ZUSu już nie.
Alleluja.

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 582 (934)

1