Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50404

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kilka lat temu zdarzyła mi się bardzo dziwna historia. Do tej pory mam opory przed odbieraniem telefonów, kiedy nie znam numeru (może i słusznie).

Zaczął do mnie dzwonić młody chłopak, twierdząc, ze zna mnie z jakiejś dyskoteki w mieście, w którym nigdy nie miałam okazji gościć. Wyznawał miłość itp. Na twierdzenie, że nie wiem kim on jest, zaczął mi ubliżać, wymyślać od pań lekkich obyczajów i osób mijających się z prawdą. Podobnież na jednej z tych potańcówek dałam mu swój numer telefonu. Zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie mam rozdwojenia jaźni i moje drugie ja nie jeździ po wiejskich dyskotekach i nie podrywa małolatów. Powiedziałam chłopaczkowi, żeby dał mi święty spokój, bo naprawdę go nie znam i niech do mnie nie dzwoni. Ufff, rozłączył się.

Ale przedwczesna była moja radość, bo za chwilę zadzwoniła do mnie... mama chłopaczka i drze się na mnie, że jej syn się chce wieszać itp. Nie powiem, przestraszyłam się. Powiedziałam szanownej pani, że ja mam prawie 30 lat, jestem mężatką i mieszkam w Warszawie, a nie siedemnastolatką z sąsiedniej wioski. Baba nie wierzy, więc dałam jej do telefonu mojego męża. Baba dalej swoje. Nie wytrzymałam i się rozłączyłam. Po kilku kolejnych telefonach, których już nie odebrałam, postanowiłam zmienić numer. Mam szczerą nadzieję, że chłopak nic sobie nie zrobił.

telefon

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 489 (663)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…