Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50803

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mój tata jest Piekielnym hipochondrykiem.
Wyszukuje sobie rodzaje nowotworów, które mieć może, czyta o nie nich, porównuje objawy. Męczy lekarzy i rodzinę. Bada się non stop, co kilka dni jest u lekarzy, ale ci się nie znają, źle go leczą i oszukują :)

Zdarzało się, że z drugiego końca Polski jechałam z płaczem, bo Tata w szpitalu, coś znaleźli, On jeszcze chce mnie zobaczyć. Z czasem zmądrzałam, daj Boże każdemu takie zdrowie...

Ostatnio Tata postanowił ponownie odwiedzić onkologa, poprosić o skierowanie na jakieś badania, o których czytał. Onkolog spytał o powód, Tata stwierdził, że z racji obciążeń genetycznych (ostatnio głośno o tym).
Lekarz: - Rozumiem, jest Pan w grupie ryzyka. Kto w Pana rodzinie zmarł na nowotwór?
Tata: - Szwagier.
Zapadła cisza, lekarz spojrzał i skomentował:
- Ale szwagier to nie rodzina...

Ojciec wyszedł obrażony. Dla niego szwagier to najbliższa rodzina...

rodzina

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 919 (967)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…