Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50816

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Boże Ciało. Białe sukienki, kwiatki... Przypomniała mi się historia z dzieciństwa.

Miałam kilka lat. Dostałam od cioci z Francji przepiękną białą sukienkę - taką, o której marzy wiele małych księżniczek. Tiule, koronki, kokardki i inne ozdoby... Chodziłam dumna jak paw, bo żadna dziewczynka na pewno tak pięknej sukienki nie miała. Zbliżało się wyżej wymienione święto, więc mama przyszykowała mi koszyczek z kwiatkami i razem udałyśmy się na procesję.

Co ważne, kilka dni przez Bożym Ciałem padał deszcz. Wszędzie kałuże, błoto. Ale mama wiedziała, że ze mnie taki "czyścioch", więc sukienki na pewno nie wybrudzę.
Rada była taka: jak trzeba klękać, to albo na chusteczkę, albo po prostu kucać.

Wszystko pięknie, ładnie. Do czasu.
Pierwszy ołtarz przeżyłam. Dookoła błoto, ale sukienka dalej jak śnieg.
Przy drugim ołtarzu zauważyłam na sobie wzrok pewnej starszej pani. Cóż, przyjaźnie nastawiona raczej nie była. Trzeci ołtarz: widzę, że pani jest coraz bliżej.
Czwarty ołtarz:
- Jak klękasz pokrako jedna!
I... Popchnęła mnie w największą możliwą kałużę.

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 901 (1001)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…