Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#51159

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Param się dorywczo udzielaniem korepetycji z języków obcych, chociaż obecnie już coraz rzadziej, bo stwierdzam, że o ile część dydaktyczną, tzn oporność na wiedzę jestem w stanie znieść, tak inne warunki współpracy często pozostawiają wiele do życzenia. Poniżej kilka najbardziej piekielnych sytuacji.

1. Przyjeżdżam do ucznia na korki, pani mama stwierdza beztrosko, że syna nie ma. Ja:

- No chwilkę, ale jeszcze rano potwierdziła pani zajęcia.
- Tak, ale on tam poszedł do kolegi w jakieś gry grać, wie pani, tyle pracy w szkole, stwierdziłam, że dam mu odetchnąć.
- Wie pani co, to ja bym chciała chociaż zwrot kosztów za benzynę, bo jednak poświęciłam swój czas i pieniądze na dojazd...
- Ale chwila! Zajęcia nie są odwołane! On ma zadanie domowe, pani mu zrobi, ja zapłacę normalnie jak za godzinę!

2. Facet koło 40-tki, strasznie napalony na naukę języka, bo do pracy potrzebuje, prosi, abym była wymagająca i motywowała go do nauki. Zaangażowałam się, jakieś sprawdziany, multum ćwiczeń, indywidualnie ułożony plan nauki. Po dwóch miesiącach:

- Dobra, rezygnuję, bo ty za dużo wymagasz! Co ty sobie myślisz? Ja normalnie pracuję, nie mam czasu jeszcze języka się douczać!

3. Gimnazjalistka, nie dość, że kompletne beztalencie językowe, to jeszcze leniwa, poza naszymi lekcjami (60 min w tygodniu) nie robiła absolutnie nic, także na lekcjach starczało czasu tylko na odrobienie zadania domowego. Jej matka stwierdziła pod koniec semestru:
- Ja szukam innej korepetytorki, spodziewałam się chociaż 4 na semestr, a ona ma ledwo 3 (to nic, że w poprzednim semestrze była zagrożona), także chyba coś pani to nauczanie nie idzie.

4. 9-latek, bardzo żywy, ciężko przeżywający swoje braki w wiedzy, bardzo przykładający się do nauki. Irytujące było ciągłe wpadanie jego matki do pokoju, gdy tylko usłyszała, że syn mówi coś głośniejszym tonem. Darła się przy tym wniebogłosy, nie przebierając w słowach. Coś na zasadzie:

- Zamknij się w końcu! Po co się tak drzesz, zaraz sąsiedzi na policję zadzwonią, że ktoś cię tu bije! Pani z tobą pracować normalnie nie może!

Na moją nieśmiałą uwagę, że mi to w ogóle nie przeszkadza, usłyszałam:

- Pani to niech mnie lepiej nie poucza, jak mam dziecko wychowywać!

5. Mamusia ucznia w wieku podstawówkowym z bardzo niefrasobliwym podejściem do naszych zajęć. Standardem było odwoływanie zajęć pół godziny przed umówioną godziną, bez żadnego przepraszam. W końcu zamilkła na miesiąc. Na moje próby ustalenia czy zajęcia jeszcze będą się odbywać czy nie, nie odpowiadała. No cóż - znalazłam innego ucznia, z którym spotykałam się w "jej" terminie. Po miesiącu zadzwoniła i spytała czy mogę przyjść na korki, bo ma sprawdzian. Odpowiadam, że nie, bo mam innego ucznia w tym czasie.

- Ale jak to? To mój termin!
- Nie odzywała się pani miesiąc, więc...
- Pani nie ma pojęcia o szacunku do klienta.

6. Młoda babka, wypasione mieszkanie, auto, robota w corpo, singielskie życie. Miła swoją drogą. Niestety, nasze zajęcia sprowadzały się do jej narzekania na facetów, obgadywania koleżanek i opowieściach o imprezach. Niestety, nie w języku docelowym, a naszym ojczystym. Starałam się tego unikać albo chociaż zachęcić ją do mówienia o tym wszystkim po niemiecku. Jej reakcja?

- Przestań, nie mam dzisiaj nastroju...

Po pół roku pretensje do mnie, a wręcz awantura - dlaczego ona do tej pory nie zrobiła żadnego postępu?! Inni po pół roku nauki z prywatnym nauczycielem mówią płynnie, czemu ona nie? Musi koniecznie zmienić korepetytora!

7. Ojciec jednego z uczniów. Na pozór miły facet, przez parę miesięcy wszystko układało się idealnie. Po jednej z lekcji, poprosił mnie o rozmowę. Syn w międzyczasie wyszedł, żona w pracy. Facet pyta zalotnie:

- Napije się pani ze mną czegoś?
- ???
- Ja też bym potrzebował korepetycji...
- A z czego?
- Aaaa, takie tam...
- Chce pan porozmawiać o czymś konkretnym?
- Wolałbym porobić coś konkretnego...
- Do widzenia!
- No jak tak pani stawia sprawę, to żegnam, proszę więcej nie przychodzić!

Korki

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 799 (869)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…