Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52073

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Będzie to moja pierwsza historia, więc na początku chciałbym wszystkich serdecznie powitać :)

Tak mi się w życiu poukładało, że jestem właścicielem całkiem nieźle prosperującej firmy. W związku ze swoja profesją dużo podróżuję po polskich drogach - załatwianie zleceń, nadzorowanie pracowników, papierologia urzędowa itp - i byłem świadkiem niejednej piekielnej sytuacji. Dzisiaj będzie o piekielnych panach z ITD mających w poważaniu wszelkie przepisy i zdrowy rozsądek.

Był ciepły czerwcowy dzień. Jechałem autem w celu dostarczenia swoim ludziom pracującym w terenie kilku brakujących drobiazgów. Droga za miastem, ładna, równa i w miarę prosta, ograniczenie do 70 km/h. Aż się prosi żeby pocisnąć więcej, ale z uwagi na rotacyjną obecność na tym odcinku niebieskich rycerzy z suszarką i nieoznakowanej Vectry z kamerką większość "tubylców" jedzie przepisowo. Ja także nie szaleję, mam na liczniku 65 km/h. Zbliżam się do dosyć ostrego zakrętu, z przeciwnej strony jedzie autobus. Nagle tuz przed zakrętem ktoś za mną atakuje klakson, w lusterku wstecznym widzę wypadającego zza mnie charakterystycznego Forda Mondeo, którego rozpoznałem jako pojazd ITD (wygląd, kolor oraz numery rejestracyjne przewijające się na lokalnych forach internetowych oraz w opowieściach kierowców z mojej firmy). Tenże Ford zabiera się za wyprzedzanie na zakręcie i mając na przeciwnym pasie inny pojazd. Odbiłem maksymalnie w bok żeby uniknąć staranowania, to samo zrobił kierowca autobusu, który od czołowego zderzenia z Mondeo dzieliło nie więcej niż pół metra. Po skończonym manewrze pan kierowca Forda dał po gazie i tyle go widziałem. Mój samochód należy raczej do tych większych i cięższych (Toyota Land Cruiser + miałem w bagażniku trochę metalu) a mimo to kiedy Ford koło mnie przejeżdżał to tylko mną zakołysało, więc możecie sobie wyobrazić ile szanowny pan inspektor musiał mieć na liczniku...Na koniec dodam jeszcze że ów Ford poruszał się jako pojazd całkowicie "cywilny", bez żadnych sygnałów świetlnych lub dźwiękowych czyniących z niego pojazd uprzywilejowany.

droga

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 154 (268)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…