Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#52731

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jadę sobie na zakupy. Przede mną jedzie Renault Kangoo. Nic szczególnego - prędkość ~70, spokojna jazda. Nagle samochód zjeżdża na środek, następnie na prawe pobocze, prawie lądując w rowie, po czym zatrzymuje się tak jakby po skosie. Ja awaryjne, wyskakuję z auta "pewnie coś się stało". Idę do gościa, głowa spuszczona w dół, myślę - zasłabł, trza ratować. Podchodzę bliżej, a kierowca przegląda faktury. Cały stos na kolanach i czegoś szuka. Podszedłem, to zapytam:

- (pukam w szybę, kierowca odsuwa) Wszystko w porządku?
- Tak, dlaczego pan pyta?
- Bo jeździ pan od krawężnika do krawężnika po całej drodze.
- Eee, zagapiłem się tylko na jedną fakturę.

No tak. Ale co by było, gdyby ktoś szedł poboczem? Jakby coś jechało z naprzeciwka? O tym szanowny nie pomyślał.

przedstawiciel_handlowy_na_drodze

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 589 (623)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…