Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#52770

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dorabiam sobie pracując na nocnych zmianach w sklepie monopolowym (w godzinach 19.00 - 07.00). Chwilę po 20.00 do sklepu wchodzi [Ch]łopiec. Na oko 12 lat.

-[Ch] Dobry wieczór, poproszę Okocim mocne w butelce. Najlepiej zimne.
-[J] Przepraszam, ale nie mogę ci sprzedać piwa.
-[Ch] A dlaczego? Mój dziadek zawsze tutaj kupuje.
-[J] Ale twój dziadek jest pełnoletni.
-[Ch] Ale to dla niego jest to piwo.
-[J] Przykro mi, ale nie.


Za jakieś 10 minut przyjeżdża... tak, [D]ziadek.

-[D] Witam. Dlaczego pan nie sprzedał mojemu wnukowi piwa?
-[J] Przecież pański wnuk ma góra 12 lat!
-[D] To co. Przecież to miało być dla mnie piwo.
-[J] Ale polskie prawo zabrania sprzedaży alkoholu osobom nieletnim.
-[D] Panie! Przepisy są po to, żeby je łamać. Da pan to mocne!

Spotkałem się z różnymi przypadkami, ale żeby dziecko do monopolowego przysyłać?

sklepy

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 472 (650)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…