zarchiwizowany
Skomentuj
(36)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Analfabetyzm atakuje.
Jedna z lodziarni w moim mieście oferowała "Gofry z jerzynami". Ponieważ jestem osobą czepliwą i gdy zauważę błąd ortograficzny na plakacie/etykiecie/metce/reklamie/etc. to po prostu muszę zwrócić uwagę osobie odpowiedzialnej tym razem też musiałam. Za ladą stoi młody chłopak. "Przepraszam, na waszym menu jest błąd. Jeżyny pisze się przez Ż". I tu pojawia się zaskoczenie - chłopak chce się ze mną kłócić że jednak pisze się przez RZ. Po krótkiej polemice i odesłaniu młodego do jakiegokolwiek słownika w internecie, chłopak zgodził się zmyć "Jerzyny" i napisać poprawnie. Zadowolona z rezultatów, wychodzę z lodziarni.
Przechodzę obok kilka godzin później. Faktycznie, menu się zmieniło - teraz są "Gofry z pożeczkami".
Boże, Ty widzisz i nie grzmisz.
Jedna z lodziarni w moim mieście oferowała "Gofry z jerzynami". Ponieważ jestem osobą czepliwą i gdy zauważę błąd ortograficzny na plakacie/etykiecie/metce/reklamie/etc. to po prostu muszę zwrócić uwagę osobie odpowiedzialnej tym razem też musiałam. Za ladą stoi młody chłopak. "Przepraszam, na waszym menu jest błąd. Jeżyny pisze się przez Ż". I tu pojawia się zaskoczenie - chłopak chce się ze mną kłócić że jednak pisze się przez RZ. Po krótkiej polemice i odesłaniu młodego do jakiegokolwiek słownika w internecie, chłopak zgodził się zmyć "Jerzyny" i napisać poprawnie. Zadowolona z rezultatów, wychodzę z lodziarni.
Przechodzę obok kilka godzin później. Faktycznie, menu się zmieniło - teraz są "Gofry z pożeczkami".
Boże, Ty widzisz i nie grzmisz.
gastronomia
Ocena:
252
(340)
Komentarze