zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Takie małe przemyślenia.
Kupiłam dzisiaj zegarek dobrej, znanej firmy zaczynającej się na "c", kończącej na "o", oraz słuchawki również dobrej firmy produkującej sprzęt wszelaki, zaczynającej się na "p" i kończącej na "c". (Nie podaję nazw, bo nie o to chodzi, jednak kto skojarzy będzie miał obraz opinii o tych firmach). Oba produkty tanie nie były, posiadają gwarancję na 3 i 2 lata. W czym piekielność? Ano w tym, że pomimo ceny, firmy, prestiżu firmy, na obu produktach widnieje ten malutki napisik "made in china". Serio? Nie twierdzę, że z Chin to od razu złe. Skoro takie wielkie firmy mają swoją produkcję tam, a nie np. w Zimbabwe i dają na te produkty gwarancję to niby wszystko jest ok. Weźcie pierwszy lepszy przedmiot do ręki, najlepiej plastikowy, podejrzewam, że w 90% znajdziecie ten mały szczegół. No właśnie i przez to nasza mnie taka myśl, że za kilka lat, zamiast do Anglii, Irlandii itp. krajów będziemy wyjeżdżać za pracą do Chin gdzie i tak jest już przeludnienie. Albo to my będziemy żyć w biedzie, a oni będę przeludniać się jeszcze bardziej coby starczyło pracowników na te wszystkie fabryki... Jeżeli tak wielkie firmy, będą cięły koszty produkcji w ten sposób w Europie nie zostaną żadne fabryki, więc wzrośnie bezrobocie i zmaleje popyt na te produkty. Błędne koło... Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
Kupiłam dzisiaj zegarek dobrej, znanej firmy zaczynającej się na "c", kończącej na "o", oraz słuchawki również dobrej firmy produkującej sprzęt wszelaki, zaczynającej się na "p" i kończącej na "c". (Nie podaję nazw, bo nie o to chodzi, jednak kto skojarzy będzie miał obraz opinii o tych firmach). Oba produkty tanie nie były, posiadają gwarancję na 3 i 2 lata. W czym piekielność? Ano w tym, że pomimo ceny, firmy, prestiżu firmy, na obu produktach widnieje ten malutki napisik "made in china". Serio? Nie twierdzę, że z Chin to od razu złe. Skoro takie wielkie firmy mają swoją produkcję tam, a nie np. w Zimbabwe i dają na te produkty gwarancję to niby wszystko jest ok. Weźcie pierwszy lepszy przedmiot do ręki, najlepiej plastikowy, podejrzewam, że w 90% znajdziecie ten mały szczegół. No właśnie i przez to nasza mnie taka myśl, że za kilka lat, zamiast do Anglii, Irlandii itp. krajów będziemy wyjeżdżać za pracą do Chin gdzie i tak jest już przeludnienie. Albo to my będziemy żyć w biedzie, a oni będę przeludniać się jeszcze bardziej coby starczyło pracowników na te wszystkie fabryki... Jeżeli tak wielkie firmy, będą cięły koszty produkcji w ten sposób w Europie nie zostaną żadne fabryki, więc wzrośnie bezrobocie i zmaleje popyt na te produkty. Błędne koło... Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
Wielkie firmy
Ocena:
-13
(25)
Komentarze