Dostałam zlecenie na korepetycje. Mam uczyć angielskiego 8 latka, niby ma angielski w szkole ale mamusi nie odpowiada sposób w jaki są prowadzone zajęcia. Zasady uczenia chłopca :
- mam zakaz zadawania mu prac domowych
- mam zakaz przerabiania z nim gramatyki
- mam zakaz zadawania mu jakichkolwiek prac pisemnych lub prac wymagających przeczytania tekstu
- mam zakaz urządzania testów, kartkówek, przepytywania lub innych form sprawdzania wiedzy
- jedyna dopuszczalna forma "nauki" to pokazywanie dziecku obrazków i powtarzanie kilkanaście razy "To jest domek".
Przestaję się chyba dziwić że dziecko "nie nadąża z materiałem" i "nie jest w stanie zrozumieć poleceń nauczyciela".
- mam zakaz zadawania mu prac domowych
- mam zakaz przerabiania z nim gramatyki
- mam zakaz zadawania mu jakichkolwiek prac pisemnych lub prac wymagających przeczytania tekstu
- mam zakaz urządzania testów, kartkówek, przepytywania lub innych form sprawdzania wiedzy
- jedyna dopuszczalna forma "nauki" to pokazywanie dziecku obrazków i powtarzanie kilkanaście razy "To jest domek".
Przestaję się chyba dziwić że dziecko "nie nadąża z materiałem" i "nie jest w stanie zrozumieć poleceń nauczyciela".
korepetycje
Ocena:
902
(942)
Komentarze