Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#54059

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Uczciwość...
Kiedy o tym myślę to mam nadzieje, że jeżeli ja znalazłabym się w podobnej sytuacji to ten "Ktoś" zachował by się tak jak ja, czyli uczciwie.

Niedawno mój synek przez nieuwagę usiadł na mojej torebce i tak się nieszczęśliwie złożyło, że pękł ekran telefonu. I się porobiło, po prostu tragedia, nawet nie chodziło o ten telefon bo niewiele watr, ale przyzwyczajam się do przedmiotów i trochę mi szkoda fajny był... Mąż elektronik wpadł na pomysł żeby kupić coś używanego za niewielkie pieniądze; zrobi podmiankę i telefonik będzie hulał. Jak mi "połowica" doradziła tak uczyniłam, za bodajże 50 zł telefon zakupiłam i okazało się, że jest w lepszym stanie wizualnym niż ten mój stary. To myślę sobie szkoda grzebać, wgram sobie kontakty i będzie OK.

Kiedy podpięłam telefon do komputera okazało się, że poprzedni właściciele i owszem wyczyścili pamięć telefonu, ale zapomnieli o zewnętrznej karcie pamięci. I ujrzałam!!! a wcale nie jestem pruderyjna, ale to co zobaczyłam zatkało mnie i uwierzcie zaczęłam się czerwienić ze wstydu.
Okazało się, że telefon był własnością młodej kobiety, którą filmował jej partner. Nagrane było parę filmików z serii "domowe porno". Pani wcielała się w różne zwierzątka, a Pan ją skutecznie poskramiał, wszystko to okraszone pikantną konwersacją. Jako wisienka na torcie ukazały się liczne zdjęcia tej Pani również mocno roznegliżowanej.

Nic, skasowałam to wszystko, kartę sformatowałam i wysłałam Pani emaila z informacją, że trafiła na uczciwą osobę. Tak na marginesie poradziłam zwykłą ostrożność na przyszłość.
Mąż do tej pory ma żal... chciał za darmochę pooglądać.

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 643 (789)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…