Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55581

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O starszych osobach za kółkiem.

Nie tak dawno temu, jadać z moim ojcem samochodem, mając na liczniku zabójcze 40 na godzinę, mieliśmy małą stłuczkę. Kierowca jadący drugim pasem nie zauważył naszego samochodu i postanowił skręcić na parking po drugiej stronie ulicy, wjeżdżając na nasz pas, tym samym zablokowując nam drogę przejazdu. Uszkodzony cały przód mojego samochodu oraz prawy bok samochodu drugiego. Cóż, zdarza się, prawda? Gdzie piekielność?

Otóż kierowcą drugiego samochodu okazał się 93(!)letni, znany w mieście kombatant wojenny, nazywany przez wszystkim pieszczotliwie dziadkiem. Nie przyjmował do wiadomości, że wina leży ewidentnie po jego stronie, zaczął wykrzykiwać coś o spisku, bo on swoje dla Polski zrobił i należy mu się pierwszeństwo oraz że mój ojciec (tu cytat) „Nie nadaje się na kierowcę, bo gdyby miał lepszy refleks, to zdążyłby wyhamować”. Wezwana policja po przyjechaniu na miejsce zdarzenia, spędziła z dziadkiem w radiowozie ponad pół godziny tłumacząc mu jego błąd, a nawet rozrysowując całą sytuację na karteczce. Jak grochem o ścianę. Przyjął jednak mandat i odjechał obrażony.

Jaki epilog? Otóż z rozmowy z jego ubezpieczycielem dowiedzieliśmy się, że ten oto dziadzina, trzy dni później ponownie spowodował stłuczkę wyjeżdżając z parkingu. Tym razem bojąc się konsekwencji uciekł z miejsca wypadku. Na szczęście stłuczka miała miejsce nieopodal stacji benzynowej, której monitoring uchwycił całą sytuację.

I teraz pytanie za sto punktów: dlaczego osoby w tak podeszłym wieku mogą prowadzić samochód? Szczęśliwie ani nam, ani kobiecie, w którą uderzył trzy dni później nic się nie stało. Ale co by było, gdyby prędkość na liczniku była większa?

Skomentuj (42) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 468 (590)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…