Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55812

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mój chłopak ma gest. Kiedy wychodzimy razem, nie ma mowy, abym płaciła za siebie. Po prostu nie i koniec. Co więcej, jeżeli są z nami jakieś moje koleżanki to czuje się w obowiązku również im stawiać, z czego większość grzecznie odmawia, bo zdają sobie sprawę, że niczyje fundusze nie są nieograniczone i raczej ciężko płacić przez cały wieczór za 3 czy 4 osoby.

Ostatnio na kilka dni zatrzymała się u mnie znajoma z Polski, bo pokój miała wynajęty od 1.11.13, a pracę musiała zacząć wcześniej.

Wyszliśmy w trójkę z moim chłopakiem na imprezę do klubu. Od początku zauważyłam, że znajomej wyjątkowo podoba się hojność mojego ukochanego i co tu dużo mówić - wykorzystywała to na potęgę, zamawiając najdroższe drinki w ilościach znacznie przekraczających rozsądne. Zaczęło mnie to irytować, miłemu szepnęłam więc na ucho, aby przestał jej kolejne drinki proponować, a dziewczę odciągnęłam na bok i skarciłam lekko, sugerując jednocześnie, że za dużo wypiła. Skrzywiła się raz, drugi, fuknęła coś i poszła na parkiet. Wraca po paru minutach i roszczeniowym wręcz tonem zwraca się do mojego chłopaka:

- Zamów mi Pinacoladę!!!

Przegięła, a że pijana była już tragicznie, wyciągnęłam ją za fraki wręcz z klubu i zarządziłam powrót do domu. Zabraliśmy się jedną taksówką, bo mieszkam po drodze do domu mojego chłopaka. Wiedząc, że portfel ma prawie pusty, a do bankomatu nie ma sensu jechać, przy wysiadaniu zapłaciłam taksiarzowi za całość kursu. Komentarz koleżanki:

- Co ty, głupia jesteś?? Przecież ON zapłaci.

Rano znajoma po prostu rozbroiła mnie komentarzem co do ostatniego wieczoru:

- No, fajny ten twój facet. Widać, że w portfelu pusto nie ma. A dzwoniłaś już do niego, żeby ci za taksę oddał za wczoraj? Hehe, bo jakby ci oddał to i te 20 euro dobre i możemy iść wieczorem napić... Albo lepiej weż go ze sobą, znowu postawi.

Po mojej sugestii, aby 10 razy przemyślała, to co mówi i do kogo mówi, stwierdziła:

- Ale ja nie wiem, aż tak cię to boli, że mu się spodobałam i mi stawiał? Ej, nie przejmuj się, na pewno cię kocha, mi po prostu zawsze kolesie stawiają.

znajomi

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 916 (1056)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…