Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#56183

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Tyle ludzi narzeka na młodzież włóczącą się nie wiadomo gdzie i co to ona wyprawia. To dziś z drugiej strony widok.
Chciałam zrobić urodziny. Pełna kultura, ale że to drogi pomysł to stwierdziłam, że zrobię z przyjacielem. Znajomi Ci sami, odległość urodzin nieduża, opłaty się podzielą na dwa. On zadowolony, ja też to wio. Trzeba znaleźć miejsce do posiedzenia. Może tak pizzeria jakaś? Dobry plan!

Pizzeria nr 1
Na stronie wielka reklama "organizujemy spotkania, imprezy okolicznościowe, przyjęcia". No to dzwonimy.
- Dzień dobry czy można zarezerwować stoliki na sobotę? Tak na 18-20 osób.
- Proszę zadzwonić jutro, szefa spytam.
Dzwonię następnego dnia:
- Dzień dobry wczoraj dzwoniłam w sprawie rezerwacji na dość sporą liczbę osób, czy coś wiadomo?
- Tak, tak, ale niestety nie da rady, ponieważ mielibyśmy bardzo okrojony utarg, bo to zajęte pół lokalu.
Nic to, szukamy dalej!

Pizzeria nr 2
Na stronie znowu wielka reklama imprez okolicznościowych takich, że hoho klękajcie narody.
- Dzień dobry dzwonię w takiej sprawie... na stronie internetowej reklamują państwo organizację różnych spotkań, czy byłby problem w zarezerwowaniu kilku stolików, a najlepiej po prostu połączeniu ich na około 20 osób?
- Ależ skąd, organizujemy takie przyjęcia cały czas, nie ma problemu już panią zapisuję, tylko muszę poinformować, że w przypadku liczby osób powyżej 10 przy stoliku na jedną musi wypadać wydane minimum 50 złotych. Czyli w tym przypadku byłoby to około 1000 złotych.
- To ja podziękuję jednak...
- Polecamy się na przyszłość!
No cóż przeciętnego utrzymanka rodziców w dodatku niepełnoletniego nie stać na imprezę za 1000 złotych niestety...

Pizzeria nr 3
- Dzień dobry czy byłby problem w zarezerwowaniu pizzeri na sobotę kilku stolików na 20 osób?
- Żaden problem, zapraszamy!
Bingo! Nareszcie gdzieś nas chcą! Nadchodzi dzień urodzin, gromadzimy się w lokalu i rezerwacje na stolikach oczywiście są pięknie poustawiane tylko kruczek taki, że jeden stolik dla 5 osób w jednym końcu pizzeri, drugi na 8 osób na drugim końcu, dla kolejnych 5 gdzieś po środku i dla 2 nagle gdzieś z boku. No średnio taki układ nam się podobał, a że kilku rosłych facetów było to pytam grzecznie czy możemy te stoliki sobie połączyć. Oczywiście tak, ale tylko te 2. Ostatecznie jakoś się ścisnęliśmy, choć łatwo nie było, ale długo wysiedzieć się nie dało z całkowitym brakiem możliwości ruchu, więc ostatecznie skończyliśmy z pizzami w pudełkach włócząc się po mieście. Bo jak się okazuje nawet dla chcącego czasem jest trudno...

uslugi

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 252 (322)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…