zarchiwizowany
Skomentuj
(20)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Dawno nie pisałem, bo powodu nie było. Teraz jest.
Niedługo przed świętami zmarł dziadek. Gdy tylko sanitariusze opuścili mieszkanie, babcia została sama z ciałem.
Zadzwoniła do mamy i "kochanej" ciotki. Mama w pracy (lekarz) i nie może tak po prostu sobie wyjść podczas operacji, babcia mieszka w okolicy Katowic, ciotunia ma 1 h drogi).
My rzuciliśmy wszystko jak najszybciej mogliśmy i lecimy (ja z uczelni). Przybyliśmy na miejsce po 2 godzinach. Dzwoniny, gdzie ciotka. Jaka odpowiedź? "Ona jest zmęczona i jutro idzie do pracy".
Koniec? Skąd! Łaskawie poinformowała że pojawi się na stypie w charakterze gościa, ale pomóc nie pomoże.
Niedługo przed świętami zmarł dziadek. Gdy tylko sanitariusze opuścili mieszkanie, babcia została sama z ciałem.
Zadzwoniła do mamy i "kochanej" ciotki. Mama w pracy (lekarz) i nie może tak po prostu sobie wyjść podczas operacji, babcia mieszka w okolicy Katowic, ciotunia ma 1 h drogi).
My rzuciliśmy wszystko jak najszybciej mogliśmy i lecimy (ja z uczelni). Przybyliśmy na miejsce po 2 godzinach. Dzwoniny, gdzie ciotka. Jaka odpowiedź? "Ona jest zmęczona i jutro idzie do pracy".
Koniec? Skąd! Łaskawie poinformowała że pojawi się na stypie w charakterze gościa, ale pomóc nie pomoże.
rodzinka
Ocena:
126
(274)
Komentarze